Polacy zawiesili Allegro. Miał być Honor 7C za złotówkę, oszuści już żerują na naiwności

Zakupy Dołącz do dyskusji (53)
Polacy zawiesili Allegro. Miał być Honor 7C za złotówkę, oszuści już żerują na naiwności

Allegro ma problemym z działaniem, a wszystko za sprawą promocji na smartfon Honor 7C, który miał być dziś dostępny za symboliczną złotówkę. 

To żaden przekręt! Producent smartfonów Honor (całkiem niezłych, to taka nieco nieznana i niedoceniana submarka Huawei), postanowił zrobić akcję, na skutek której będzie o nim głośno. I cóż – faktycznie jest.

Honor 7C na co dzień nie jest flagowcem spędzającym sen z powiek największych miłośników technologii. To porządny telefon w uczciwej cenie 850 złotych. Tym niemniej producent zdecydował się na promocję w swoim oficjalnym sklepie na Allegro i dziś pojawiła się oferta na 100 urządzeń w promocyjnej cenie… 1 złotego.

Obowiązywała zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Rezultat? Polacy kochają piłkę nożną, ale jeszcze bardziej kochają promocje. Z tego też względu udało im się położyć na łopatki serwery jednego z największych serwisów w naszym kraju – samego Allegro. Od godziny dostanie się na platformę aukcyjną graniczy z cudem.

Honor 7C na Allegro przyciągnął oszustwa

Promocyjne Honory zapewne już dawno się rozeszły, natomiast na naiwności mas, które uwierzyły w możliwość pozyskania dobrego sprzętu za złotówkę zaczynają żerować… Nie chcę używać słowa „oszustwo”, bo w tym wypadku to chyba zwykły trolling.

Przykładowo jeden z Allegrowiczów sprzedaje „Honor 7C Official Photo” za symboliczną złotówkę, a więc tym samym naiwniacy kupują… zdjęcie smartfona, nie doczytując nawet opisu aukcji.

Inna sprawa, że nawet na oficjalnej licytacji Honor 7C organizowanej przez dystrybutora, pokazuje się informacja, że urządzeń kupiono już ponad 500, choć początkowo mówiło się o tym, że konkursowa pula wyniesie tylko 100 urządzeń. Zastanawia więc, czy zdecydowano się na jej rozszerzenie, czy też czeka nas kolejna bezprawnicza epopeja o tym, że ktoś sprzedał więcej, a teraz nie chce wydać towaru.

Allegro leży, nadal. Trudno nawet wyobrazić sobie skalę zainteresowania tą promocją, jeżeli udało się zabić serwery jednego z najpopularniejszych serwisów internetowych w całej Polsce. I coś podpowiada nam, że o tej promocji w polskiej sieci będzie głośno jeszcze przez kilka dni.