Dofinansowanie z FGŚP, czyli dopłaty do pensji pracowników, mogą stanowić dla firm spore wsparcie. Wiele kwestii wciąż jednak wzbudza wątpliwości przedsiębiorców, dlatego Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zdecydowało się na wydanie kolejnego objaśnienia.
Dofinansowanie z FGŚP wciąż niejasne dla części pracodawców
Dofinansowanie pensji pracowników z FGŚP jest formą wsparcia dla pracodawców, którzy odnotowali spadek obrotów. Dopłaty do pensji pracowników można uzyskać, gdy pracownik został objęty przestojem ekonomicznym lub któremu pracodawca obniżył czas pracy. W obu przypadkach pracodawca może uzyskać dofinansowanie do pensji pracownika z FGŚP na maksymalnie trzy miesiące.
Jak się jednak okazuje, pracodawcy wciąż nie wiedzą np., kiedy mogą objąć pracownika przestojem ekonomicznym. Ministerstwo wyjaśnia, że podstawowym warunkiem jest wystąpienie spadku obrotów gospodarczych – oczywiście w wyniku epidemii koronawirusa. Należy jednocześnie pamiętać, że aby złożyć wniosek przedsiębiorca nie może zalegać z płatnościami podatkowymi lub do ZUS do końca trzeciego kwartału 2019 r. Ministerstwo przypomina też, że zarówno w przypadku przestoju ekonomicznego jak i obniżonego czasu pracy warunki i czas pracy pracodawca ma obowiązek skonsultować z organizacjami związkowymi/przedstawicielami pracowników.
Co ciekawe, wątpliwości wzbudza również pojęcie spadku obrotów gospodarczych – mimo że to pojęcie było tłumaczone przez ministerstwo i inne instytucje co najmniej kilka razy (przy okazji innych form pomocy). Spadek obrotów gospodarczych to w rzeczywistości nic innego jak spadek sprzedaży towarów lub usług. Można go rozpatrywać na dwa sposoby – albo ilościowy (sprzedaż sztuk danego produktu/liczba sprzedanych usług) jak i wartościowym (kwota). O tym, jak obliczyć spadek obrotów, pisaliśmy już na łamach Bezprawnika. Ministerstwo przypomina natomiast, że ocena spadku obrotów jest oceniana jednorazowo – tylko w chwili składania wniosku.
Wniosek o dofinansowanie z FGŚP: do kiedy można go złożyć?
Przedsiębiorców nurtuje też to, do kiedy mogą starać się o dofinansowanie z FGŚP. Ministerstwo udziela w tej kwestii jasnej odpowiedzi – wnioski można składać aż do 27 września 2020 r.
Innym zagadnieniem, które również jest niezwykle istotne z punktu widzenia pracodawcy, to konieczność zwrotu środków. W jakiej sytuacji zwrot przyznanego dofinansowania będzie konieczny? Po pierwsze – kiedy pracodawca nie wykorzysta części przyznanych środków (zgodnie z celem), to podlegają one zwrotowi. Tak może stać się np. przy skierowaniu na kilka dni pracowników objętych przestojem ekonomicznym.
Przedsiębiorca będzie też musiał zwrócić pomoc, jeśli wykorzystał część środków niezgodnie z przeznaczeniem. Wtedy również zwraca tę część, którą wydatkował niezgodnie z celem pomocy. Jest też oczywiście trzecia opcja. Jeśli pracodawca zwolni pracownika (z przyczyn niedotyczących pracownika i w okresie pobierania świadczenia), którego wynagrodzenie było dofinansowywane ze środków Funduszu, również będzie musiał zwrócić pieniądze. Co ważne, pracodawca będzie musiał zwrócić pomoc także wtedy, gdy odmówi poddania się kontroli.
Ministerstwo przypomina również, że pracodawca może wnioskować o dopłaty co najmniej miesięczne (a nie tylko na część miesiąca, np. dwa tygodnie). Resort pracy potwierdza również, że nic nie stoi na przeszkodzie w łączeniu zwolnienia ze składek ZUS z dofinansowaniem z FGŚP. Po prostu pracodawca nie otrzyma wtedy ze środków Funduszu dofinansowania do składek na ubezpieczenia społeczne należnych od pracodawcy.
Oprócz tego ministerstwo potwierdza także, że pracodawca może najpierw złożyć wniosek o dofinansowanie z FGŚP w ramach przestoju ekonomicznego (np. na jeden miesiąc), a później – o dofinansowanie w ramach obniżonego czasu pracy (na pozostałe dwa miesiące).