Można byłoby w dość prosty sposób poprawić komfort pacjentów. Ale nikt się tego nie podejmuje

Zdrowie Dołącz do dyskusji
Można byłoby w dość prosty sposób poprawić komfort pacjentów. Ale nikt się tego nie podejmuje

W Polsce wciąż brakuje jednej, ogólnokrajowej bazy danych, która rejestrowałaby wszystkie szczepienia. Mimo że można by garściami czerpać doświadczenie z wprowadzenia e-recept, e-zwolnień, elektronicznej dokumentacji medycznej oraz Internetowego Konta Pacjenta, i zrobić coś, co poprawiłoby komfort pacjentów. Byłaby to elektroniczna karta szczepień.

Wprowadzenie elektronicznej karty szczepień byłoby dużym ułatwieniem dla pacjentów i pozwoliłoby na lepsze egzekwowanie obowiązku szczepień. Elektroniczne karty szczepień mogłyby przypominać o szczepieniach, umożliwiać znalezienie placówek zdrowia oraz ułatwiać sprawozdawczość szczepień. Wprowadzenie takiego rozwiązania poprawiłoby także egzekwowanie obowiązkowych szczepień dzieci i uporządkowało szczepienia dorosłych.

Doświadczenia z pandemii warto byłoby przełożyć na współczesność

Doświadczenia z pandemii COVID-19, gdy online były dostępne skierowania na szczepionki, zapisy oraz raportowanie szczepień, pokazują, że przeniesienie tych rozwiązań na inne szczepienia: na grypę, półpasiec czy HPV itp., nie wymagałoby dużego wysiłku. Centrum e-Zdrowia już rozwinęło elektroniczną kartę szczepień, jednak jej pełne, skuteczne wdrożenie do systemu nadal nie nastąpiło. Tymczasem elektroniczna karta szczepień uprościłaby życie pacjentów.

Papierowa dokumentacja to tylko problem. Jej cyfrowy odpowiednik ułatwiłby życie

Rozproszona, papierowa dokumentacja szczepień generuje wyższe koszty niż jej cyfrowy odpowiednik. Elektroniczna karta szczepień byłaby tańszym i skuteczniejszym rozwiązaniem, a także ułatwiłaby pracę lekarzom, którzy już korzystają z podpisów elektronicznych i certyfikatów ZUS-owskich. System oparty na elektronice jest już normą, więc przeniesienie do niego dokumentacji szczepień nie byłoby trudne.

Z raportu Centrum e-Zdrowie z ubiegłego roku wynika, że 18 mln osób aktywowało Internetowe Konto Pacjenta, a 5,7 mln zainstalowało aplikację mojeIKP. Niemal 100 proc. kont jest aktywnych, co pokazuje duże zainteresowanie Polaków e-zdrowiem. Dzięki temu pacjenci mają łatwiejszy dostęp do swoich danych medycznych i mogą szybciej konsultować się online z lekarzami. Rozwój cyfrowej opieki zdrowotnej po prostu usprawnia system.

Ile osób unika szczepień?

Dziś rodzice często gubią papierowe karty szczepień swoich dzieci. Elektroniczna karta szczepień pomogłaby ograniczyć takie problemy poprzez udostępnienie dokładniejszych danych sprawozdawczych i usprawnienie egzekwowania obowiązkowych szczepień. Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby także życie osobom dużo podróżującym i w związku z tym szczepiącym się przeciwko chorobom tropikalnym.

Według danych zgromadzonych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – PIB liczba osób unikających obowiązkowych szczepień rośnie z roku na rok, zwłaszcza od 2010 roku. Ta liczba jest odnoszona do osób podlegających szczepieniom w danym roczniku; obejmuje dzieci i młodzież do 19 roku życia zgodnie z obowiązkowym Programem Szczepień Ochronnych.

W latach 2003–2009 odnotowano od 3077 do niespełna 5 tys. przypadków unikania obowiązkowych szczepień, jednak już od 2010 roku liczba osób uchylających się od obligatoryjnych szczepień zaczęła gwałtownie rosnąć. W 2021 było to już 61 368 osób, w 2022 – 72 722, a w ubiegłym 87 344 przypadków.