Nikt nie ma chyba wątpliwości, że wygrana wyborów prezydenckich przez Donalda Trumpa wiąże się z różnymi konsekwencjami dla Polski i świata. Prawdopodobnie niewiele osób myśli jednak w tym momencie o tym, że wygrana Trumpa może oznaczać tez wolniejsze cięcia stóp procentowych przez Fed, a co za tym idzie – również ostrożniejsze ruchy Rady Polityki Pieniężnej w tej kwestii. Tym samym obniżka stóp procentowych, jeśli nastąpi, może być mniej znacząca, niż oczekiwaliby tego kredytobiorcy.
Obniżka stóp procentowych w Polsce nie tak znacząca?
Donald Trump wraca do Białego Domu – tak zdecydowali Amerykanie w wyborach prezydenckich. Rafał Chabasiński przeanalizował już na łamach Bezprawnika, co to oznacza dla Polski i świata. Warto jednak mieć świadomość, że zwycięstwo republikańskiego kandydata może oznaczać konsekwencje również dla polskich kredytobiorców. Jak skomentował dla PAP Biznes Piotr Arak, główny ekonomista Velo Banku,
Zwycięstwo Trumpa oznacza, że ścieżka obniżek stóp procentowych przez Fed w przyszłym roku może być wolniejsza. Amerykańska Rezerwa Federalnej pewnie zdecyduje się na oczekiwane w tym tygodniu cięcie o 0,25 pkt. proc. tak, jak planowała, natomiast kolejne decyzje pewnie będą zależały od tego, czego Fed będzie spodziewał się po decyzjach nowego prezydenta, jak będzie antycypował ewentualne zmiany w polityce fiskalnej USA – Trump mówi o ogromnych cięciach podatków, co będzie powodować, że inflacja w USA może być na podwyższonym poziomie. Stąd Fed może ograniczać ścieżkę cięć.
Arak dodaje również, ze wolniejsze cięcie stóp przez Fed (lub generalnie ograniczenie cięć) może z kolei wpłynąć na dalsze decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem ekonomisty, jeśli faktycznie amerykański rynek będzie wolniej obniżał stopy, to polski może pójść w jego ślady. Rada może w takim wypadku zdecydować, że skala obniżek będzie niższa, niż spodziewał się wcześniej rynek (i kredytobiorcy). Pesymistyczny scenariusz jest taki, że w całym 2025 r. stopy procentowe w Polsce mogłyby zostać obniżone o mniej niż 1 pkt proc. Dla kredytobiorców oznaczałoby to wprawdzie zmiany w wysokości miesięcznych rat, ale nadal stosunkowo niewielkie – a warto pamiętać, że wysokie stopy procentowe utrzymują się już od kilkudziesięciu miesięcy.
Czy RPP faktycznie obniży stopy w okolicy II kwartału?
Część prognoz wskazuje przełom I i II kwartału jako moment, w którym RPP obniży stopy procentowe; część – przełom II i III kwartału (choć są też takie, które wskazują dopiero rok 2026). Pytanie brzmi zatem, czy RPP nie tylko zmniejszy skalę cięć, ale też czy nie przesunie ich w czasie – co z pewnością nie spodobałoby się kredytobiorcom.