Sprzedajesz mieszkanie? Zabezpiecz płatność, bo możesz zostać bez mieszkania i pieniędzy

Nieruchomości Prawo Dołącz do dyskusji (1)
Sprzedajesz mieszkanie? Zabezpiecz płatność, bo możesz zostać bez mieszkania i pieniędzy

W polskim prawie przenoszenie własności nieruchomości odbywa się aktem notarialnym. Nie jest on warunkowy. To znaczy, że kupujący po podpisaniu aktu staje się właścicielem nieruchomości nawet jeśli za nią nie zapłaci. Dlatego tak ważne jest zagwarantowanie płatności. Jak się zabezpieczyć sprzedając mieszkanie

Jak się zabezpieczyć sprzedając mieszkanie

Kupno i sprzedaż nieruchomości to często najpoważniejsza transakcja w życiu dla obu stron umowy. Często wydaje się, że większe ryzyko ciąży na kupującym. Niestety zdarzają się przypadki, gdy znający prawo wykorzystują je, by oszukać sprzedającego. Wychodzą od notariusza i zamiast pojechać do banku zrobić przelew, znikają. Sprzedający zostaje bez mieszkania i bez pieniędzy. Zapis w akcie notarialnym  o dobrowolnym poddaniu się egzekucji przez kupującego ułatwia jedynie dochodzenie zapłaty, ale nie zabezpiecza przed kłopotami. Tym bardziej uzależnienie wydania kluczy od wpłynięcie pieniędzy. Po podpisaniu aktu notarialnego właścicielem nieruchomości, z kluczami czy bez, zostaje kupujący.

Co zrobić, by nie stracić?

Po pierwsze, nie godzić się na zapłatę w ciągu na przykład kilku dni od podpisania aktu notarialnego. Jeśli kupujący dysponuje pieniędzmi na zakup, niech złoży je w depozycie notarialnym notariusza, u którego do aktu kupna sprzedaży strony mają przystąpić. Dzięki temu sprzedający upewni się czy kupujący rzeczywiście ma pieniądze, a przede wszystkim, zagwarantuje sobie zapłatę po podpisaniu aktu. Depozyt notarialny nie niesie żadnego ryzyka dla strony kupującej. Pieniądze kupujący wpłaca na konto depozytowe. Notariusz sporządza protokół w którym spisuje warunki wypłacenia i wydania pieniędzy. Terminy i osoby, którym pieniądze może wydać. Jeśli dojdzie do podpisania aktu notarialnego, notariusz przelewa pieniądze sprzedającym. Jeśli nie – zwraca je kupującym.

Korzystanie z depozytu notarialnego nie jest bezpłatne. Maksymalne stawki są określone urzędowo. Ile ostatecznie policzy sobie notariusz, zależy tylko od niego. Przy transakcjach na kwotę około 300 – 400 tys. zł na pewno koszt zmieści się w 1000 zł. Mało to nie jest, ale z drugiej strony, gdy spojrzymy ile możemy stracić …

Można taniej

Jest druga możliwość zabezpieczenia interesu sprzedającego. Nie wiąże się z dodatkowymi kosztami. To przelew bankowy wykonany elektronicznie u notariusza. Zwykle wygląda to tak, że po podpisaniu przez obie strony aktu, kupujący przelewa na konto sprzedającego uzgodnioną kwotę. Warto wcześniej ustalić z jakiego banku pójdzie przelew i otworzyć w nim sobie konto. Inna opcja to przelew ekspresowy. Tak samo można postąpić, gdy strony nie korzystają z bankowości elektronicznej. Idą wtedy razem do banku, w którym mają konta i po zrobieniu przelewu wracają do notariusza. Gdy pieniądze są na koncie sprzedającego, notariusz składa swój podpis na dokumencie i wszyscy mogą się spokojnie rozejść.