Zdaniem ONZ kryzys klimatyczny może wpłynąć na naruszenie podstawowych praw człowieka. Jeśli interpretacja Komitetu Praw Człowieka zostanie przyjęta, w najbliższych latach może pojawić się zakaz odsyłania migrantów klimatycznych do państw pochodzenia.
W 2015 roku do Komitetu Praw Człowieka wpłynęła skarga obywatela Republiki Kiribati, który został deportowany z Nowej Zelandii. Domagał się on objęcia międzynarodową ochroną ze względu na zagrożenie prawa do życia. Wskazał, że w związku z podnoszeniem się poziomu morza i fakt, że Republika Kiribati jest jednym z najniżej położonych państw świata w ciągu 15 czy może nawet 10 lat stanie się niezdatna do życia.
Zdaniem ONZ to zbyt daleka perspektywa
Nowozelandzki sąd nie zgodził się ze stanowiskiem mężczyzny. Podobnego zdania był też komitet ONZ. Wskazał, że choć prawdopodobne jest, że Kiribati rzeczywiście stanie się niezdana do życia i konieczne będą migracje klimatyczne, to perspektywa 10-15 lat jest zbyt duża, by uwzględnić stanowisko mężczyzny. Jak wskazano w orzeczeniu, ten okres czasu może pozwolić Republice Kiribati na podjęcie działań zapobiegawczych, z pomocą społeczności międzynarodowej, które pozwolą na ochronę i – tam, gdzie to konieczne – przesiedlenie jej ludności.
ONZ zgadza się jednak, że migracje klimatyczne mogą być konieczne ze względu na ochronę praw człowieka
ONZ już wcześniej zwracało uwagę na kwestię praw człowieka związanych ze zmianami klimatycznymi. W raporcie, który przygotował Philip Alston wskazano, że skutki globalnego ocieplenia mogą podważyć podstawowe prawa człowieka takie jak prawo do życia, wody pitnej czy dachu nad głową. Przewidywane są więc migracje klimatyczne. Podobnego zdania jest Światowe Forum Ekonomiczne. Z przygotowanego przez nie Global Risk Report wynika, że wśród głównych zagrożeń dla ludzi na kolejne 8 lat znajduje się nie tylko kryzys wodny czy ekstremalne zdarzenia pogodowe, ale także wymuszona migracja.
Możliwe, że w niedalekiej przyszłości migracje klimatyczne uniemożliwią deportację
Choć Komitet Praw Człowieka nie uwzględnił skargi mężczyzny, to w swoim stanowisku wskazał, że efekty globalnego ocieplenia klimatu mogą narażać jednostki na naruszenie ich praw. Wówczas przy ubieganiu się o ochronę powinna obowiązywać z tego względu zasada niewydalania, podobnie jak w przypadku osób prześladowanych.
Komitet Praw Człowieka nie jest instytucją, której orzeczenia są wiążące. Wskazuje jednak, w jaki sposób powinny być interpretowane przepisy prawa międzynarodowego. Jeśli zacznie obowiązywać częściowy zakaz odsyłania do państw pochodzenia ze względu na migracje klimatyczne, może to oznaczać duże wyzwanie dla państw, do których napłyną rzesze migrantów. Obecnie szacuje się, że ze względu na zmiany klimatyczne w perspektywie 2050 roku co najmniej 200 mln osób zmieni miejsce zamieszkania.