Nowy rodzaj kontroli drogowych. Sprawdzane będą nawet najdrobniejsze szczegóły, a negatywny wynik wyeliminuje pojazd z dróg

Moto Dołącz do dyskusji (129)
Nowy rodzaj kontroli drogowych. Sprawdzane będą nawet najdrobniejsze szczegóły, a negatywny wynik wyeliminuje pojazd z dróg

Jak donosi Auto Świat, Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji, zgodnie z którym m.in. wprowadzone zostaną mobilne kontrole drogowe. Kontrolerzy będą mogli dokładnie sprawdzać stan techniczny pojazdów na miejscu. Zakres owych badań będzie szerszy niż dotychczas, a negatywny wynik wyeliminuje pojazd z ruchu.

Mobilne kontrole drogowe

Nadchodząca zmiana w ustawach: Prawo o ruchu drogowym i o transporcie drogowym, jest efektem zobowiązania do realizacji zadań wynikających z unijnej dyrektywy w sprawie drogowej kontroli technicznej dotyczącej zdatności do ruchu drogowego pojazdów użytkowych poruszających się w Unii.

Co ważne, nowe przepisy nie obejmą pojazdów osobowych. Odnosić się będą do samochodów powyżej 9 miejsc, czyli busów, ale także do samochodów ciężarowych, dostawczych jak i również przyczep i ciągników, których prędkość maksymalna przekracza 40 km/h.

Rewolucyjna zmiana zakłada, iż będą mogły być prowadzone mobilne kontrole drogowe, wyrażające się w badaniach technicznych w mobilnych stacjach kontroli. Znacznie rozszerzony zostanie margines błędu i system oceny ryzyka. Dodatkowo każdy kierowca, który wykonuje przewóz drogowy, będzie musiał mieć przy sobie protokół aktualnej kontroli. Warto podkreślić, że — według prognoz — co roku sprawdzanych będzie m.in. 5% pojazdów z wyżej wymienionej grupy.

Dobry pomysł?

Źródłowy portal wskazuje, że prawo unijne spowoduje większą współpracę pomiędzy państwami członkowskimi. Owa współpraca wyrażać się ma w wymianie informacji o usterkach i kontrolach w ogóle. Ma to rzekomo pozwolić na ograniczenie nieuczciwej konkurencji w transporcie, spowodowanej przez różny poziom kontroli w różnych krajach członkowskich UE.

Oczywiście trudno się z powyższym stwierdzeniem nie zgodzić. Dyrektywy unijne wydawane są właśnie w celu wspierania realizacji jednego z najważniejszych celów Unii Europejskiej, czyli integracji poprzez prawo. Wspólny kierunek tworzenia prawa, tym bardziej odnoszącego się do międzynarodowej dziedziny, jaką jest transport, wydaje się zatem naturalnym zjawiskiem.

Same mobilne kontrole jako takie również wydają się krokiem w dobrą stronę. Zwiększenie nacisku na sprawdzanie stanu pojazdów, które znajdują się na naszych drogach, powinno być priorytetem, tym bardziej zważając na stan techniczny — na przykład samochodów dostawczych. Miejmy jednak nadzieję, że kontrole będą realizowane obiektywnie i sprawiedliwie.