Jeszcze dziś opublikowane zostanie rozporządzenie dotyczące obostrzeń. Wiadomo już, co zrobią rządzący

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (53)
Jeszcze dziś opublikowane zostanie rozporządzenie dotyczące obostrzeń. Wiadomo już, co zrobią rządzący

Jeszcze wczoraj rano prawdopodobne wydawało się wprowadzenie przez rząd nowych obostrzeń. Reakcja Ministerstwa Zdrowia była szybka. Najwidoczniej jednak MZ chce upewnić Polaków w tym, że o żadnych nowych obostrzeniach na razie nie myśli – ponieważ jeszcze dziś ma zostać wydane rozporządzenie przedłużające obecne obostrzenia do 31 października. 

Rozporządzenie przedłużające obecne obostrzenia do 31 października. MZ chce się odciąć od doniesień medialnych

Nowe obostrzenia nawet w tym tygodniu – taki scenariusz wydawał się bardzo prawdopodobny jeszcze wczoraj rano. Z doniesień dziennikarzy RMF FM wynikało, że rządzący mieli mocno rozważać m.in. powrót do podziału Polski na strefy (zieloną, żółtą i czerwoną) oraz przywrócenie obowiązku zakrywania ust i nosa także na zewnątrz.

Jeszcze wczoraj zarówno Rada Medyczna jak i Ministerstwo Zdrowia odcięło się od tych doniesień. Głos zabrał również minister Adam Niedzielski, utrzymując, że na razie nie będzie zmian w obostrzeniach. I – co więcej – że obecne restrykcje będą utrzymane również w kolejnym miesiącu. Ta zapowiedź mogła wydawać się jednak dość dziwna, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że liczba nowych zakażeń już zaczyna oscylować wokół 1000. Przekroczenie tej granicy miało być podstawą do nałożenia nowych obostrzeń.

Okazuje się jednak, że rządzący prawdopodobnie faktycznie nie zamierzają niczego zmieniać – i to aż do końca października. Z informacji podanych przez PAP wynika, że jeszcze dziś Ministerstwo Zdrowia wyda rozporządzenie, które przedłuży obecne obostrzenia do 31 października. Taka wiadomość widnieje w wykazie prac rządu. Jak można tam przeczytać,

W projekcie przewiduje się przedłużenie do dnia 31 października 2021 r. obowiązywania aktualnych ograniczeń, nakazów i zakazów określonych przepisami modyfikowanego aktu normatywnego.

Bez zmian w obostrzeniach niezależnie od liczby zakażeń? Rządzący boją się reakcji społeczeństwa

Takie posunięcie wydaje się jednak zaskakujące – zwłaszcza w kontekście niedawnych zapewnień ministra, że obostrzenia będą wprowadzane, jeśli sytuacja epidemiologiczna się pogorszy. Publikacja rozporządzenia oznaczałaby natomiast, że rząd postanowił przyjąć odmienną strategię. Jest to posunięcie niezrozumiałe – zwłaszcza, że brak jakichkolwiek nowych restrykcji może przyczynić się nie tylko do zwiększenia liczby zakażeń, ale przede wszystkim – liczby hospitalizowanych z powodu COVID-19. Oczywiście należy pamiętać, że w każdej chwili możliwe jest wydanie nowego rozporządzenia – jednak wydaje się, że na pewno nie nastąpi to w najbliższych dniach.

Z drugiej strony warto pamiętać, że już wcześniej rząd wycofał się np. z umożliwienia pracodawcom weryfikacji pracowników i odsyłania na przymusowy urlop tych niezaszczepionych (lub kierowania ich do innej pracy). Można zatem podejrzewać, że rządzący po prostu obawiają się reakcji społeczeństwa – i z tego względu na razie wstrzymują podejmowanie jakichkolwiek działań.