Małe i średnie firmy powinny do 30 listopada złożyć oświadczenie o tanim prądzie. To niezbędny warunek, by od 1 grudnia płacić nie więcej niż 79 groszy za 1 kWh. Niezłożenie oświadczenia w terminie oznacza w praktyce co najmniej miesiąc bez ochrony w postaci maksymalnej ceny ustawowej.
By skorzystać z korzystnej ceny maksymalnej energii elektrycznej, przedsiębiorcy muszą najpierw złożyć specjalne oświadczenie swojemu dostawcy prądu
Chyba każdy z nas wolałby płacić niższe rachunki za prąd. Dotyczy to w szczególności przedsiębiorców, dla których wysoki koszt energii elektrycznej stanowi w ostatnich miesiącach poważne obciążenie. Już od 1 grudnia część z nich będzie mogła skorzystać z ustawowej ochrony. Uprawnienie to dotyczy jednoosobowych działalności gospodarczych, małych i średnich przedsiębiorców oraz innych podmiotów wskazanych w tzw. ustawie o maksymalnych cenach energii. Zapłacą oni 785 zł/MWh, co w praktyce można zaokrąglić do 79 groszy za kilowatogodzinę.
By móc skorzystać z ustawowej ochrony przed niekontrolowanym wzrostem cen energii, przedsiębiorca musi spełnić jeden warunek. Trzeba złożyć oświadczenie o tanim prądzie swojemu dostawcy energii. Warto przy tym wspomnieć, że przedsiębiorcy mają na to bardzo mało czasu, bo tylko do 30 listopada. Nie da się ukryć, że takie rozwiązanie jest podyktowane wolą ustawodawcy, by specjalne ceny prądu dla firm weszły w życie jak najszybciej. Ma ono jednak pewną wadę.
Jeżeli dany przedsiębiorca spóźni się ze złożeniem oświadczenia, to czekają go dużo wyższe rachunki za prąd. Na szczęście nie wszystko stracone. Trzeba się jednak liczyć z tym, że objęcie ustawową ceną maksymalną nastąpi dopiero od miesiąca następującego po miesiącu, w którym przedsiębiorca złożył oświadczenie o tanim prądzie. Jeżeli zrobimy to w grudniu, to z ustawowej ceny energii skorzystamy dopiero od 1 stycznia 2023 r.
Oświadczenie o tanim prądzie jest krótkie i nie powinno sprawiać większych trudności przy wypełnieniu
Wzór oświadczenia w wygodnym formacie .pdf znajdziemy między innymi w dzienniku ustaw. To nic innego jak integralna część rozporządzenia ministra klimatu i środowiska, które taki wzór określa. Wystarczy pobrać plik, wydrukować wszystkie strony z wyjątkiem pierwszej i wypełnić.
Oświadczenie o tanim prądzie nie należy do skomplikowanych. Podajemy w nim nasze dane identyfikacyjne i wskazujemy przypisane nam w umowie z dostawcą punkty poboru energii elektrycznej. Na koniec składamy dwa oświadczenia. Pierwsze dotyczy naszego uprawnienia do skorzystania z ustawowej ceny maksymalnej. Drugie to po prostu oświadczenie o świadomości odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.
Warto przy tym wspomnieć, że oświadczeń nie składają osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które wykonują ją w mieszkaniu, a umowę z dostawcą energii mają podpisaną jako umowa fizyczna. To samo dotyczy najemców biur, w których licznik prądu należy do właściciela obiektu.
Złożenie oświadczenia jest przywilejem przedsiębiorcy. Dostawcy energii wcale nie muszą nam o nim przypominać. Jedyną „karą” za nieskorzystanie z tej możliwości będą wyższe rachunki za prąd. Równocześnie dostawcy nie ustosunkowują się do złożonego oświadczenia. Samo dokonanie tej czynności przez przedsiębiorcę oznacza, że muszą zaoferować mu prąd w cenie nieprzekraczającym tej maksymalnej.