Kilka dni temu w sieci zawrzało po tym, jak Marta Dymek, prowadząca blog Jadłonomia, opublikowała post na swoim koncie w mediach społecznościowych, oskarżając Biedronkę o bezprawne wykorzystanie przepisu na piernik pomidorowy. Sieć nie zamierza w jakikolwiek sposób porozumieć się z autorką, dlatego ta zapowiada pozew przeciwko Biedronce.
Pozew przeciwko Biedronce. Ciąg dalszy sprawy z przepisem na pomidorowy piernik
Pisałam już na Bezprawniku o sprawie związanej z przepisem na pomidorowy piernik. Marta Dymek, prowadząca popularny blog Jadłonomia, zarzuciła Biedronce, że ta wykorzystała w odpłatnym magazynie jej przepis na pomidorowy piernik. Sieć nie skontaktowała się z autorką przed publikacją. Zignorowała też próbę kontaktu ze strony blogerki, gdy cała sprawa wyszła już na jaw.
Po medialnym nagłośnieniu sprawy Biedronka zdecydowała się na przedstawienie swojego stanowiska. Wynika z niego, że sieć „nie jest stroną w sprawie” i przerzuca odpowiedzialność na agencję Pola Design. To ona ma ponosić pełną odpowiedzialność za przygotowanie magazynu. Tym samym – także za ewentualne roszczenia osób trzecich. Jednocześnie Biedronka zaznacza, że jej zdaniem nie doszło do żadnego naruszenia prawa. Przepis kulinarny nie jest uznawany za dzieło i nie podlega ochronie z tytułu praw autorskich (raczej może podlegać jego ewentualna forma).
Dodatkowo Biedronka podkreśla, że już wcześniej miały pojawiać się podobne przepisy. Trudno jednak nie zgodzić się z tym, że to jednak przepis opublikowany na blogu Jadłonomia zdobył dużą popularność i rozpoznawalność. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że blogerka właśnie od swoich czytelników dowiedziała się o umieszczeniu przepisu w magazynie.
Jak informuje na swoim fanpage’u na Facebooku, o stanowisku sieci dowiedziała się z mediów. W związku z tym zapowiada pozew przeciwko Biedronce.
Biedronka wykorzystała przepis z Jadłonomii? Sprawę rozstrzygnie sąd
W zamieszczonym poście możemy przeczytać
Bronię swoich przekonań i wyników wieloletniej pracy. Jestem przy tym żywą osobą z uczuciami i publiczne, nieetyczne atakowanie mnie przy pomocy pustych profili, kosztuje mnie wiele stresu i łez. Dlatego sprawą zajmie się sąd i to on będzie rozstrzygał, czy mimo tego, że pojedyncze przepisy kulinarne nie są chronione przez prawo autorskie, co wiem i rozumiem, doszło jednak do czynu nieuczciwej konkurencji i naruszenia dóbr osobistych. Przecież nie może być tak, że korporacja dowolnie korzysta sobie z efektów pracy innych osób, narażając przy tym ich wizerunek i lekceważąc propozycje ugody, w ramach której nie chciałam nic dla siebie
Czy blogerka ma szanse w starciu z Biedronką? Na ten moment trudno to przesądzać. Z jednej strony faktycznie przepis zamieszczony w magazynie „Czas na święta” nie był kopią 1:1 z bloga, a ponadto w sieci można znaleźć sporo podobnych przepisów. Z drugiej strony – przepis na pomidorowy piernik wielu osobom kojarzy się nieodłącznie właśnie z przepisem z bloga Jadłonomia. Można też się spierać, czy należy ten przepis potraktować jako pojedynczy, czy jako część większej całości o twórczym charakterze (blog).