Właściciel sieci Biedronka, Jeronimo Martins, właśnie najprawdopodobniej rozpoczyna działalność w sektorze e-commerce. Czy to oznacza, że niedługo powstanie sklep internetowy Biedronka? Bynajmniej. Pierwsza platforma e-handlowa od Jeronimo Martins nie dotyczy sklepów z owadem w tle.
Sklep internetowy Biedronka?
Sklep internetowy nie ma nic wspólnego z Biedronką i związany będzie z siecią drogerii Hebe, która również należy do Jeronimo Martins.
Jak przekazuje serwis Wiadomości Handlowe, sklep internetowy ma rozpocząć działalność już w marcu bieżącego roku. Warto zaznaczyć, że nie podano żadnej oficjalnej informacji o starcie takiego serwisu. Źródłowy portal uzyskał te wiadomości nieoficjalnie, pośrednio, od dostawców towaru. Zostali oni poproszeni przez właściciela drogerii Hebe o wprowadzenie wszelkich danych o produktach do systemu WiseBase. System od lat służy wymianie informacji pomiędzy sklepami, dostawcami i producentami. Ma to stanowić jednoznaczny dowód na to, że taki sklep lada moment powstanie.
Na pytanie o datę uruchomienia sklepu internetowego biuro prasowe Jeronimo Martins Polska odpowiedziało tak:
Dziękujemy za zainteresowanie siecią drogerii Hebe. Na ten moment nie możemy komentować planów biznesowych i rozwojowych JMDiF
Zapytano również portugalskie Jeronimo Martins, które również nie potwierdziło doniesień, ale także im nie zaprzeczyło.
Sklep internetowy Hebe — kiedy powstanie?
Warto zaznaczyć, że podana data jest jedynie spekulacją. Na obecną chwilę nie ma potwierdzonych przez właściciela sieci jednoznacznych informacji: kiedy i czy w ogóle taki sklep internetowy powstanie. Jest to jednak najpewniej jedynie kwestią czasu, bo główny konkurent (i do jeszcze nie tak dawna monopolista), czyli Rossmann, swój sklep internetowy już ma i cieszy się on niemalejącą popularnością.
Sieć handlowa, która walczy o pozycję na rynku, musi liczyć się z wyzwaniami, a także oczekiwaniami klientów. Popularność aplikacji mobilnej Rossmann, a także jego sklepu internetowego jasno pokazuje, że dobrze ulokowane i zaopatrzone sklepy to nie wszystko. Klienci chcą nowoczesności, wygody, możliwości zakupu w sieci z odbiorem w punkcie, a także atrakcyjnego systemu promocji, który wspomagany jest przez rozwiązania mobilne, w szczególności ze względu na dosyć ciekawą charakterystykę docelowych klientów.