Szczyt inflacji w Polsce dopiero w lutym
Z ostatecznego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że potwierdzają się wcześniejsze prognozy o inflacji za wrzesień przekraczającej 17 proc. - inflacja konsumencka wyniosła dokładnie 17,2 proc. r/r. W stosunku do sierpnia 2022 r. ceny wzrosły o 1,6 proc.
Najbardziej wzrosły koszty użytkowania mieszkań lub domów i nośników energii - aż o 29,9 proc. w porównaniu do września 2021 r. Drugie miejsce zajęła żywność i napoje bezalkoholowe, które z kolei zdrożały o 19,2 proc. Ceny w restauracjach i hotelach wzrosły o 17,8 proc., transport podrożał o 16,4 proc., rekreacja i kultura - o 13,9 proc., wyposażenie mieszkania i gospodarstwa domowego - o 13 proc., edukacja - 12,5 proc., inne towary i usługi - 11,9 proc. Jednocyfrowy wzrost cen odnotowano w przypadku takich kategorii jak napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (9 proc.), zdrowie (7,8 proc.) czy odzież i obuwie (7 proc.).
Niestety, analitycy nie mają dobrych wiadomości. Jak twierdzą ekonomiści PKO BP, ceny żywności nadal będą rosnąć - i to mimo ustabilizowania się trendów na światowych rynkach żywności. Wszystko za sprawą rosnących kosztów przetwórstwa. Jednocześnie analitycy zwracają uwagę na fakt, że najbardziej spektakularny wzrost kosztów do tej pory zanotowała edukacja - dwukrotnie silniejszy niż dotychczasowy szczyt.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Jeszcze gorsze wiadomości mają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. PIE jest zdania, że jeszcze przez kilka najbliższych miesięcy obywatele będą zmagać się ze wzrostem cen. Szczyt inflacji w Polsce, ich zdaniem, przypadnie dopiero w lutym. Z ich szacunków wynika, że inflacja powinna wzrosnąć do ok. 18 proc.
Jednocześnie zwracają uwagę na fakt, że raczej nie ma co się spodziewać spadku inflacji w listopadzie - m.in. ze względu na rosnące ceny ropy naftowej i innych paliw, a także znacznie wyższe, nowe taryfy dla ciepłowni. Ponadto zdaniem analityków PIE inflacja bazowa będzie utrzymywać się przez cały 2023 r. na poziomie ok. 8 proc.
Jest źle, ale będzie jeszcze gorzej
Niestety, to już kolejne prognozy wskazujące na to, że daleko nam do ustabilizowania sytuacji gospodarczej. Zgodnie z prognozami MFW inflacja w 2023 r. ma wynieść w Polsce 14,3 proc. - tym samym spadek inflacji może być znacznie mniejszy, niż dotychczas sądząno. Co więcej, według prognozy MFW Polska znajdzie się w przyszłym roku w gronie dwudziestu krajów z najwyższą inflacją na świecie.
MFW w czarnyc barwach widzi również przyszłość światowej gospodarki. Szacują prawdopodobieństwo wzrostu światowego PKB na poziomie poniżej 2 proc. na 25 proc. Tak zły wynik światowa gospodarka notowała zaledwie pięć razy od 1970 r.