O waloryzacji dużo mówi się w kontekście różnego rodzaju świadczeń – zarówno rent i emerytur, jak i np. 500 plus (rządzący na tem moment twierdzą, że waloryzacja świadczenia jest wykluczona). Mniej uwagi poświęca się natomiast różnego rodzaju limitom, które też mogłyby – z korzyścią dla podatników – zostać zrewaloryzowane. Mowa chociażby o limicie przychodowym obowiązującym dla tzw. małego ZUS-u plus.
Waloryzacja limitu dla małego ZUS-u plus
Aby skorzystać z małego ZUS-u plus, czyli możliwości płacenia niższej składki, nie można przekroczyć limitu przychodowego w wysokości 120 000 zł – tym samym przedsiębiorcy, którzy chcieliby przejść na mały ZUS plus w przyszłym roku, nie mogą wystawić faktur na łączną kwotę wyższą niż wspomniane 120 000 zł. Limit ten nie został waloryzowany od 2020 r., tymczasem w dobie ogromnej inflacji jest to niewątpliwie oczekiwane przez przedsiębiorców – zwłaszcza, że wielu z nich musiało podnieść ceny za swoje towary i usługi ze względu na rosnące ceny półproduktów i wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej (do czego przyczynił się m.in. Polski Ład). W związku z tym posłowie Wojciech Zubowski i Paweł Hryniak postanowili zwrócić się z interpelacją do Ministra Rodziny i Polityki Społecznej – i pytają, czy ministerstwo rozpatruje (wraz z ZUS-em) możliwość waloryzacji wspomnianego limitu przychodowego.
Jak argumentują posłowie,
Przez kilka lat ww. programy niewątpliwie ułatwiły start nowym podmiotom gospodarczym i pozwoliły uzyskać stabilność finansową, szczególnie podczas okresu pandemii. Wielu przedsiębiorców chwali sobie funkcjonowanie niniejszych programów. Pojawiają się jednak głosy osób zgłaszających się do mojego biura z wnioskiem o przyjrzenie się tzw. limitowi.
W interpelacji zaznaczają, że w związku z brakiem waloryzacji limitu, część przedsiębiorców prawdopodobnie utraci prawo do płacenia niższych składek w ramach programu. Jak zwracają uwagę, dochód z kwoty 120 000 zł, znacznie różni się od tego sprzed trzech lat ze względu na wyższe koszty prowadzenia działalności. Brak możliwości płacenia niższych składek ZUS w ramach programu może natomiast doprowadzić do zawieszenia lub nawet zamknięcia części biznesów – części przedsiębiorców po prostu nie będzie stać na to, by płacić pełne składki na ubezpieczenia społeczne.
Wiceminister pozbawia przedsiębiorców nadziei
Pojawiła się już odpowiedź ze strony ministerstwa – i niestety nie jest ona korzystna dla przedsiębiorców. Jak twierdzi wiceminister Szwed w odpowiedzi na interpelację, obecnie nie jest planowana waloryzacja limitu przychodowego w ramach programu. Argumentuje przy tym, że obecny system „uwzględnia specyfikę sytuacji osób rozpoczynających działalność jak również osób osiągających niewysokie przychody”. Dodaje też, że
rozważając możliwość wprowadzenia kolejnych preferencji dla osób prowadzących pozarolniczą działalność powinno się mieć na uwadze zarówno względy finansowe (wpływ na stan finansów publicznych i funduszy celowych – FUS i Fundusz Pracy), wpływ na rynek pracy jak i aspekty ogólnospołeczne, w tym wysokość otrzymywanych świadczeń, adekwatnych do opłacanych niskich składek.
Tymczasem składki ZUS w 2023 r. będą jeszcze wyższe
Brak waloryzacji limitu przychodowego dla programu mały ZUS plus jest problematyczny również ze względu na fakt, że składki ZUS w 2023 r. będą jeszcze wyższe – a przecież przedsiębiorcy muszą liczyć się też z podwyżkami opłat za media czy czynszów za wynajmowane lokale. Przekroczenie limitu przychodowego i konieczność zapłaty pełnych składek może faktycznie spowodować wycofanie się części przedsiębiorców z prowadzenia biznesu.