Zaczęło się od Holandii, potem dołączyły do niej Belgia i Włochy, a wkrótce to samo może ogłosić Polska. Chodzi o zakaz lotów do i z Wielkiej Brytanii. Na wyspach wykryto nowy wariant koronawirusa. Jest on bardziej zaraźliwy niż dotychczasowe, choć wszystko wskazuje na to że nie jest bardziej zabójczy, a szczepionka będzie w stanie nas przed nim ochronić. Czy właśnie zaczyna się kolejne zamykanie Europy?
Zakaz lotów Wielka Brytania
O wykryciu nowego wariantu koronawirusa wiemy od zeszłego tygodnia. Zaczęło się od rutynowych badań w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii. Jego odkrycie szybko powiązano z gwałtownym wzrostem liczby zakażeń między innymi w Londynie. Dlatego brytyjski premier Boris Johnson w sobotę zapowiedział, że musi zrezygnować z delikatnego poluzowania obostrzeń na czas Bożego Narodzenia. Mieszkańcy stolicy Wielkiej Brytanii muszą na przykład zrezygnować ze świątecznych spotkań w gronie szerszym niż domownicy.
Tymczasem dziś rano brytyjski minister zdrowia Matt Hancock powiedział w jednym z wywiadów, że ów nowy wariant koronawirusa jest poza kontrolą, którą należy odzyskać. Mniej więcej w tym samym czasie pierwszy kraj zdecydował o zawieszeniu połączeń lotniczych z Wielką Brytanią. Chodzi o Holandię. Szybko w ślad za nią poszła Belgia, a następnie Włochy. Czechy z kolei zdecydowały, że każdy przylatujący z UK będzie musiał poddać się obowiązkowej kwarantannie. Nad zakazem lotów na Wyspy Brytyjskie zastanawiają się już też Niemcy, Hiszpania i Irlandia.
A jak jest w Polsce?
W Polsce na razie nie ma obowiązkowej kwarantanny dla podróżujących z Wielkiej Brytanii. Rząd jednak dostrzegł już problem i niewykluczone, że wkrótce zapadnie decyzja o nałożeniu jakichś restrykcji na loty z UK. Być może będzie po prostu zakaz lotów do Wielkiej Brytanii. U nas sprawa jest wyjątkowo trudna, bo na święta ma do nas przylecieć bardzo wielu polskich emigrantów żyjących na wyspach. Z jednej strony zakaz lotów oznacza dla nich duże problemy i zrujnowane święta, z drugiej – bez wprowadzenia tego zakazu ten nowy wariant koronawirusa może się u nas błyskawicznie rozprzestrzenić.
Światowa Organizacja Zdrowia już wezwała europejskie kraje do zaostrzenia restrykcji w związku z nowym, bardziej zaraźliwym wariantem koronawirusa. Choć trzeba przyznać, że w wielu krajach jest już twardy lockdown, ogłoszony na czas świąt Bożego Narodzenia 2020. Wprowadziły go na przykład Austria czy Słowacja. W Polsce zaostrzone restrykcje mają wejść w życie po świętach.