O możliwych zmianach w prawach jazdy oraz przepisach drogowych na poziomie unijnym mówiło się już od dłuższego czasu. Teraz Parlament Europejski przegłosował nareszcie zapowiadaną reformę – przy czym, co ciekawe, ostatecznie zrezygnowano z pewnych zmian.
Zmiany w prawach jazdy i nie tylko. Co ostatecznie przegłosowali europarlamentarzyści?
Kilkukrotnie już wspominałam na łamach Bezprawnika o „Wizji Zero” Unii Europejskiej. W jej ramach UE chce wprowadzić rozwiązania prawne mające na celu wyeliminowanie ofiar śmiertelnych na drogach – i to już do 2050 r. (co de facto zbiega się również z terminem osiągnięcia zeroemisyjności). Ograniczona ma być również liczba poważnie rannych.
O jakich rozwiązaniach prawnych mowa? Po pierwsze, zmienić ma się system szkolenia kierowców. Kursy na prawo jazdy mają zostać rozszerzone o dodatkowe elementy, takie jak:
- nauka jazdy w śniegu i na śliskiej nawierzchni,
- nauka zapewniania bezpiecznego otwierania drzwi pojazdu pasażerom,
- bezpieczne korzystanie z telefonu podczas jazdy,
- wiedza o martwych polach.
Przegłosowanych zmian jest jednak znacznie więcej. Świeżo upieczeni kierowcy mieliby przez dwa lata od zdania egzaminu na prawo jazdy podlegać surowszym restrykcjom. PE zdecydował, że powinni podlegać bardziej rygorystycznym limitom spożycia alkoholu oraz być surowiej karani za niebezpieczną jazdę.
Oprócz tego europarlamentarzyści chcą zmian w badaniach lekarskich dopuszczających do zdawania egzaminu na prawo jazdy (lub odnawiania uprawnień). Większa odpowiedzialność miałaby spoczywać na kierowcach, którzy sami mieliby oceniać, czy są zdolni do prowadzenia pojazdu. Jednocześnie państwa Unii mogłyby zdecydować, czy samoocena powinna zostać zastąpiona badaniem lekarskim z minimalnym zestawem kontroli (przy czym mowa głównie o badaniu wzroku czy układu krążenia). Jak informuje PAP, niezależnie jednak od tego, jaką decyzję podjęłoby dane państwo, kraje UE mają włożyć „więcej wysiłku w podnoszenie świadomości społecznej na temat sygnałów psychicznych i fizycznych, które mogą stanowić zagrożenie podczas prowadzenia pojazdu”.
Nie będzie dodatkowych ograniczeń dla seniorów
Zapowiadane zmiany w prawach jazdy były dla wielu osób kontrowersyjne ze względu na proponowane ograniczenia dotyczące seniorów. Mowa o wprowadzeniu 5-letnich praw jazdy dla osób, które ukończyły 70. rok życia. Seniorzy mieliby przechodzić co 5 lat badania kontrolne, mające decydujący wpływ na to, czy dana osoba mogłaby nadal prowadzić pojazdy. Ostatecznie jednak europarlamentarzyści nie zdecydowali się na przegłosowanie tej kontrowersyjnej zmiany. Uznali, że mógłby to być przejaw dyskryminacji osób starszych; dodatkowo politycy chcieli w ten sposób zapewnić seniorom prawo do swobodnego przemieszczania się i uczestniczenia w życiu społecznym.