Niektórzy pracownicy mogą liczyć na znacznie dłuższy urlop w 2023 r. Wszystko dzięki nowym przepisom

Praca Dołącz do dyskusji
Niektórzy pracownicy mogą liczyć na znacznie dłuższy urlop w 2023 r. Wszystko dzięki nowym przepisom

Coraz bliżej zmian w Kodeksie pracy. Przyszły rok – o ile nic się nie zmieni – ma przynieść pracownikom dodatkowe dni wolne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niektórzy będą mogli liczyć nawet na 35 dni urlopu w 2023 r.

Nawet 35 dni urlopu w 2023 r.

Na jaki wymiar urlopu mogą liczyć pracownicy obecnie? Jeśli chodzi o urlop wypoczynkowy, jest to odpowiednio 20 lub 26 dni urlopu; to, ile dni wolnych przysługuje pracownikowi, jest uzależnione od jego stażu pracy. Warto przy tym wiedzieć, że przy obliczaniu stażu pracy uwzględniana jest nie tylko liczba przepracowanych lat, ale też wykształcenie – na przykład z tytułu ukończenia szkoły wyższej automatycznie wlicza się 8 lat stażu, przy czym do 26 dni urlopu wystarczy posiadanie jedynie 10 lat stażu pracy.

Nowelizacja Kodeksu pracy może niektórym pracownikom zagwarantować nieco więcej wolnego w trakcie roku. Wszystko za sprawą dostosowania polskich przepisów do wymogów unijnej dyrektywy work-life balance. Gdy nowe przepisy wejdą w życie (choć powinny obowiązywać już od co najmniej sierpnia tego roku…) niektórym pracownikom będzie przysługiwać dodatkowy urlop opiekuńczy. Uprawnione do niego będą osoby, które muszą zaopiekować się kimś z bliskiej rodziny (np. dziećmi, rodzicami czy dziadkami) lub członkiem gospodarstwa domowego. Pracownik będzie mógł wziąć maksymalnie 5 dni takiego urlopu w ciągu roku kalendarzowego. Zła wiadomość jest jednak taka, że nie otrzyma wynagrodzenia za ten czas.

Kolejny „urlop”, a raczej dodatkowe dni wolne, to zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem. Pracownikowi będą przysługiwać z tego tytułu dodatkowe 2 dni w roku kalendarzowym (albo 16 godzin, jeśli będzie chciał skorzystać ze zwolnienia „w częściach”). W przypadku zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej pracownik będzie mógł liczyć na 50 proc. wynagrodzenia za ten okres.

Nowe przepisy umożliwią zatem niektórym pracownikom skorzystanie nawet z 7 dodatkowych dni wolnych (choć niestety – bezpłatnych lub tylko częściowo płatnych). Do tego można doliczyć również (ale znowu – urlop przysługuje tylko niektórym pracownikom) – dwudniowy urlop dla pracownika wychowujący co najmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat. Tym samym osobom, które np. mają małe dzieci i połączą wszystkie wymienione wyżej urlopy, będzie przysługiwać nawet 35 dni urlopu w 2023 r.

A to nadal nie wszystko

Nie można też zapominać, że pracownicy mogą zawsze skorzystać np. z urlopu na żądanie (choć wbrew nazwie, skorzystanie z niego wcale nie będzie możliwe w każdym przypadku). Oprócz tego w grę wchodzi też urlop okolicznościowy (jego wymiar jest uzależniony od wydarzenia) czy też urlop bezpłatny – o ile pracodawca wyrazi na niego zgodę.