W ostatnim czasie w mediach pojawiły się doniesienia na temat rekordowych zysków banków. Nie brakowało w nich także oskarżeń, że zyski te zostały osiągnięte kosztem kredytobiorców. Banki postanowiły odnieść się do tych zarzutów, organizując konferencję prasową. Padło podczas niej wiele gorzkich słów oraz wyjaśnień, z czego tak naprawdę wynikają wysokie koszty kredytów w Polsce.
Banki, marże i nagłówki: gdzie kończy się ekonomia, a zaczyna sensacja
Powyższy nagłówek jest tematem konferencji prasowej, jaką w czwartek 6 marca 2025 r. zorganizował Związek Banków Polskich (ZBP) wraz z przedstawicielami banków komercyjnych. Głównym jej celem było wyjaśnienie, z czego wynikają wysokie koszty kredytów w Polsce i jaki wpływ ma na to marża banków. Przy okazji jednak bankowcy wyrazili swoje niezadowolenie z nagonki na sektor bankowy, któremu niektóre media i politycy zarzucają rekordowe zyski osiągnięte kosztem klientów.
Przypomnijmy, że medialną burzę wokół marż na kredyty hipoteczne wywołał ostatnio wpis na portalu X Jana Śpiewaka, który dowodził w nim, że „na zachodzie całkowity koszt kredytu hipotecznego często jest niższy niż sama marża w Polsce”. Powołał się przy tym na dane Europejskiego Banku Centralnego, na podstawie których stwierdził, że „marże na kredyty hipoteczne są trzy razy wyższe niż średnia dla Unii Europejskiej”. Jednocześnie apelował o interwencję w tej sprawie:
Najlepsze jest to, że Skarb Państwa posiada albo ma udziały w wielu bankach. Mogliby jutro obniżyć do minimum marżę, jednak tego postulatu nie ma. Są tylko propozycje dopłat do koszmarnie drogich kredytów, bo bank musi zarobić fortunę na marży i Wiborze.
Marże kredytów w Polsce wcale nie są najwyższe
Podczas konferencji prasowej bankowcy przede wszystkim próbowali udowodnić, że marże kredytów hipotecznych w Polsce wcale nie są najwyższe w Unii Europejskiej i to nie one wpływają na wysokie koszty kredytów. Według danych ZBP średni poziom marży w polskich bankach w 2024 roku wyniósł 1,7 proc. W wielu innych krajach był natomiast znacznie wyższy np. w Niemczech wyniósł 2,07 proc., na Węgrzech 2,13 proc., a w Holandii 1,94 proc.
Jednocześnie usłyszeliśmy, że porównywanie marż jest skrajnie utrudnione, bo w Polsce na ich wysokość wpływają specyficzne czynniki. Szczególnie chodzi tu o znacznie wyższe niż w innych krajach ryzyko prawne, wynikające m.in. z konieczności tworzenia rezerw na kredyty walutowe i sankcje kredytu darmowego. Co więcej, jak powiedział dr Tadeusz Białek, prezes ZBP, „ryzyko prawne w Polsce jest wyższe od ryzyka kredytowego, co jest unikalną sytuacją nie tylko w skali europejskiej, ale i światowej”.
Bankowcy wyjaśnili także, co w Polsce składa się na marże kredytowe. Aż 0,81 p.p. stanowi w nich wspomniane ryzyko prawne, 0,65 p.p. działalność operacyjna (w tym około 0,35 p.p. ryzyko kredytowe) i 0,24 p.p. podatek bankowy.
Za wysokie koszty kredytów odpowiadają stopy procentowe
Przedstawiciele banków podkreślili także, że na oprocentowanie kredytów w Polsce wpływa głównie poziom stawek WIBOR, które w największym stopniu zależą od stopy referencyjnej NBP. Ta ostatnia natomiast jest obecnie jedną z najwyższych w Unii Europejskiej. To właśnie dlatego też w krajach, w których banki stosują wyższe marże, kredyty hipoteczne mają oprocentowanie niższe niż w Polsce. Na dowód tego przedstawiono dane z III kwartału 2024 roku:
- Niemcy: średnie oprocentowanie kredytów wynosi 5,35% i składa się na nie marża 2,07% oraz EURIBOR 3M 3,28%;
- Holandia: średnie oprocentowanie kredytów wynosi 5,22% i składa się na nie marża 1,94% oraz EURIBOR 3M 3,28%;
- Polska: średnie oprocentowanie kredytów wynosi 7,55% i składa się na nie marża 1,70% oraz WIBOR 3M 5,85%.
Do wysokich stóp procentowych w Polsce odniósł się prezes ZBP dr Tadeusz Białek:
To nie my wykreowaliśmy wysoką inflację, nie my rozrzucaliśmy pieniądze z helikoptera. Klucz to taniego kredytu to niska inflacja i niskie stopy procentowe. Gdyby stopa referencyjna NBP była na poziomie EBC, to mielibyśmy jeden z tańszych kredytów w Europie.
Wyższe stopy procentowe w Europie występują m.in. na Węgrzech (6,5 proc.), gdzie przy również wyższych marżach kredyty hipoteczne są droższe niż w Polsce (ich średnie oprocentowanie wynosi 8,73 proc.)
Banki osiągają wysokie zyski, ale i płacą wysokie podatki
Podczas konferencji bankowcy odnieśli się również do zarzutów, że banki osiągają rekordowe zyski i wpływają na to wysokie koszty kredytów. Przypomnijmy, że według danych NBP w całym 2024 roku zysk netto sektora bankowego wyniósł 42 mld zł i był większy o 51,9 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Tę kwestię prezes ZBP wyjaśnił w następujący sposób:
To prawda, zarobiliśmy 42 mld zł, ale zapłaciliśmy też ogromne podatki. Z tych zysków banków budujemy kapitały, które niezbędne są do finansowania polskiej gospodarki.
Według prezesa ZBP „trwa antybankowy populizm, trwa kampania wyborcza, banki znów stają się chłopcami do bicia”. Podkreślił natomiast, że banki przyczyniają się do wzrostu gospodarczego kraju. Wzmacniają też budżet państwa, bo płacą najwyższy CIT, a na 10 największych płatników tego podatku w Polsce aż 7 są to banki.