Jak co roku, Apple zaprezentowało na wczorajszej konferencji szereg nowych urządzeń. Wśród wszystkich revolutionary i amazing można było dostrzec kilka ciekawie zapowiadających się urządzeń. Wartym uwagi jest – moim zdaniem – Apple Watch 4 generacji, który nie jest droższy od swoich poprzedników i faktycznie prezentuje rozwiązania rewolucyjne. Wiadomo jednak, że większość fanów marki czekało na coś zupełnie innego.
Firma z Cupertino zaprezentowała również nowe iPhone’y. Już za dwa tygodnie w Polsce będą dostępne nowe modele flagowego urządzenia. Są to odpowiednio: iPhone Xs, iPhone Xs Max i iPhone Xr. Smartfon iPhone Xs Max, z chwilą jego ogłoszenia, odznaczył się w historii rynku smartfonów w Polsce. Czym? Jego cena w najlepszej wersji wynosi 7 219,00 zł i stanowi, że jest to obecnie najdroższy iPhone sprzedawany w Polsce.
Cena, według internautów, jest odstraszająca i zaskakująca. Wiele osób zastanawia się, skąd się tak wysokie kwoty biorą, tym bardziej, że po przeliczeniu ceny z USA, dodaniu VAT i cła otrzymujemy i tak znacznie niższą wartość niż ta, która zaprezentowana jest na stronie producenta. Dla zobrazowania irracjonalności ceny za – bądź co bądź – smartfona, warto zadać sobie pytanie
Co możemy kupić za cenę iPhone Xs Max w najdroższej wersji?
Metr kwadratowy mieszkania w Warszawie
Oczywiście – może lekko przesadziłem. Ale biorąc pod uwagę ceny mieszkań w Warszawie, można znaleźć oferty, w których cena za metr kwadratowy oscyluje w okolicach 7 tysięcy złotych. Nie jest to oczywiście Śródmieście, ale z Bemowa do Dworca Centralnego nie jest aż tak daleko. Tak też zamiast 62 iPhone’ów możemy stać się właścicielami 62 metrowego mieszkania na 4 piętrze w 10 piętrowym bloku. I to w stolicy!
Jedzenie dla studenta. I to na cały rok
Zakładając, że student spędza wakacje w domu rodzinnym i przez 10 miesięcy musi utrzymywać (i karmić) się sam, można łatwo policzyć, że za cenę najnowszego iPhone może on funkcjonować całkiem nieźle. 700 złotych miesięcznie, będąc studentem, pozwala na egzystencje na ekskluzywnym wręcz poziomie. I to nawet w oparciu o dietę, w której zupki chińskie i parówki nie są jej głównymi składnikami!
Wymarzone wakacje
Ktoś, kto odmówi sobie zakupu nowego smartfona, będzie mógł wybrać się – przykładowo – na tygodniowe wakacje do Egiptu. I to nawet w trzyosobowej grupie. Cena obejmuje oczywiście przelot, wyżywienie (w standardzie All Inclusive), a nawet zostanie trochę na pamiątki! Nic, tylko jechać.
Jeżeli są osoby, które zawsze marzyły o podróży do USA, to za równowartość ponad 7 000 złotych będą mogły urządzić sobie całkiem niezły weekend w Nowym Jorku. Biorąc pod uwagę aktualne ceny biletów lotniczych, to nawet doliczając koszty wizy, dojazdu do ambasady, noclegów, transportu i żywności – w tej kwocie raczej da się zmieścić. Niektórzy nawet żartują, że taniej polecieć do USA i kupić iPhone tam, niż uczynić to w Polsce.
Cztery kangury
W Polsce coraz popularniejsze są egzotyczne zwierzęta. Jakiś czas temu minął boom na mikroświnki, które często okazywały się być jednak pełnoprawnymi knurami i lochami w życiu dorosłym. Ostatnio zaczęły się pojawiać oferty kangurów. Nie są to oczywiście gatunki, jakie znamy z filmów, czy gier z Kangurkiem Kao. Jeżeli wierzyć opisom, to domowy kangur nie jest wiele większy od psa. Tak, czy inaczej, w cenie nowego iPhone Xs Max, można sprawić sobie cztery.
Cena nowego iPhone
Tekst ma charakter humorystyczny, jednak treść wpisu powinna zwrócić uwagę na szereg kwestii. Cena iPhone jest wysoka, ale dotyczy najdroższej wersji flagowego modelu i to w wersji Max. Apple zaprezentowało również model Xr, który dla przeciętnego użytkownika niczym się nie różni i którego cena w najtańszym wydaniu jest o połowę niższa. Ceny starszych urządzeń spadają, więc za nowego – i jak najbardziej funkcjonalnego – iPhone 7 zapłacimy za kilka miesięcy niewiele ponad 1 000 złotych.
Tak, czy inaczej, takie sytuacje pokazują, że – my, Polacy – zarabiamy znacznie mniej, niż mieszkańcy wielu zachodnich krajów. Kupno smartfona okazuje się być wydatkiem, w miejsce którego można zakupić wiele innych, z pozoru ekskluzywnych rzeczy i usług. Oczywiście, znajdą się osoby, dla których cena nie ma znaczenia – i dobrze! Przeciętny użytkownik, student, czy po prostu osoba mniej zarabiająca musi traktować iPhone jako towar luksusowy.
Z innej strony wskazuje się, że na rynku dostępnych jest wiele innych modeli smartfonów, które są parokrotnie tańsze i niczym nie odbiegają od urządzeń marki Apple. Tutaj jednak zakończę tę dyskusję, bo każdy doskonale wie, że grono fanatyków „jabłka”, jak i grupa pt. „Xiaomi lepszy” nigdy nie dojdzie do porozumienia.