Rząd zajmie się projektem rozporządzenia, wprowadzającym obowiązkową kwalifikację wojskową dla kobiet. Armia potrzebuje pań, które zdobyły na studiach określone kompetencje. Dziewczyny idą do wojska.
Dziewczyny idą do wojska
Polska Agencja Prasowa poinformowała, że w wykazie prac rządu znalazł się projekt rozporządzenia, wprowadzający obowiązek kwalifikacji wojskowej dla kobiet.
„Osoby podlegające obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej wzywane są przez wójtów lub burmistrzów (prezydentów miast) za pomocą wezwań, które należy doręczyć co najmniej na 7 dni przed wyznaczonym terminem stawiennictwa. (…) Celem kwalifikacji wojskowej jest wprowadzenie danych do ewidencji wojskowej oraz określenie zdolności fizycznej i psychicznej do pełnienia służby wojskowej osób podlegających obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji oraz tych, które zgłosiły się w trybie ochotniczym do pełnienia służby wojskowej, a mają ukończony 18 rok życia” czytamy na stronie Wojsko-Polskie.pl
Rząd zamierza objąć obowiązkiem kwalifikacji absolwentki kilku kierunków studiów. Chodzi o lekarki i pielęgniarki. A także o kobiety, kończące kierunek ratownictwa medycznego i analityczki medyczne. Jak również absolwentki psychologii i weterynarii. Projekt rozporządzenia określa też stanowiska i funkcje, które obsadzą kobiety, gdyby pojawiła się konieczność ich powołania.
Kobiety w armii
Patrząc na statystyki kobiet w polskim wojsku jest coraz więcej, chociaż wciąż mało. Na koniec pierwszego półrocza 2022 roku zawodowo z armią związanych było prawie 10 tys. pań. Na ponad 111 tys. wszystkich żołnierzy. To ponad dwa razy więcej, niż w 2015 roku, z którego pochodzą ostatnie prezentowane na stronach rządowych dane. Jeśli chodzi o stanowiska dowódcze i kierownicze to kobiety zajmują ponad 16 proc. z nich. Najwyższy stopień wojskowy, do którego doszły w polskiej armii kobiety to pułkownik. Z danych publikowanych za pierwsze półrocze tego roku wynika, że taki awans jest udziałem 12 pań.
Kobiet przybywa też w Legii Akademickiej. To program Ministerstwa Obrony Narodowej dla studentów uczelni cywilnych, którzy w trakcie studiów chcą przejść szkolenie wojskowe. Szkolenie w module podstawowym trwa 3 tygodnie. Moduł podoficerski to następne 3 tygodnie. Pierwszy moduł zaliczyło w tym roku ponad 2 tys. studentów. Drugi podobnie. Prawie połowa uczestniczek to kobiety. Ochotnicy za udział w szkoleniu dostają ok. 2500 zł za każdy moduł.
Kobiety do armii przyciągają rodzinne tradycje, ale nie tylko. Coraz większe mają być zarobki polskich żołnierzy. Dodatkowo wojsko reklamuje się, jako jedna z niewielu instytucji, gdzie zarobki kobiet i mężczyzn na tych stanowiskach mają być równe. Przy okazji przypominamy, że każdy po przeszedł kwalifikację wojskową musi pamiętać o swoim obowiązku. Chodzi o zgłoszenie zmian do Wojskowej Komisji Uzupełnień.