Wyciekł scenariusz pierwszego odcinka „Gry o tron”. Czy można spoilerować bez konsekwencji?

Społeczeństwo Dołącz do dyskusji (43)
Wyciekł scenariusz pierwszego odcinka „Gry o tron”. Czy można spoilerować bez konsekwencji?

Opis pierwszego odcinka ósmego sezonu „Gry o tron” już krąży w sieci. Tak, jest prawdziwy, bo HBO stara się zacierać ślady. Czy coś grozi osobom, które spoilerują? Czy łamiemy w ten sposób prawa autorskie?

Chociaż HBO dwoi się i troi, żeby ucinać wszelakie spoilery na temat fabuły „Gry o tron”, to jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto opowie wszystko chętnym fanom na forum Reddita „Freefolk”. Freefolk uważają się za wolnych ludzi (dzikich), którzy nie klękają przed nikim (HBO) i chętnie przyjmują opisy wielu odcinków. Jednym z największych spoilerowców jest Frikidoktor, którego HBO ciągle próbuje dopaść o prawa autorskie, ale ten cały czas im się wymyka, jak w komedii pomyłek.

Frikidoktor mówi, że posiada informacje z nieznanego dla siebie źródła. Na jego maila wpływa zazwyczaj opis danego odcinka, a on już sam publikuje filmiki na YouTube. Tak było i tym razem, a jeśli ktoś potrzebował potwierdzenia, że jego spoilery były prawdziwe to wiedzcie, iż HBO bardzo szybko napisało do YouTube o zdjęcie filmiku. O niespoilerowanie proszą też aktorzy „Gry o tron”, tacy jak Maisie Williams czy Sophie Turner.

Fanom to nie przeszkadza, ale czy coś im grozi?

Gra o tron pierwszy odcinek

Do pierwszego odcinka jeszcze tydzień, a całkiem niedawno Frikidoktor opowiedział wszystkim, co się będzie działo. Siłą rzeczy muszę czytać takie spoilery, żeby później usuwać komentarze na westeros.pl, toteż zapoznałam się z fabułą i powiem wam, że będzie się działo, cieszcie się, bo to naprawdę ciekawy odcinek będzie.

Ale nie spoilerujcie. Chociaż HBO chce się procesować z Frikidoktorem (tak już od dwóch czy trzech lat, bez skutku), to Wam raczej nic nie grozi, chyba, że zaczniecie publikować filmiki, a jakiś wyjątkowo zajadły prawnik z tej wytwórni postanowi dobrać się wam do skóry (bo w ten sposób naruszacie ich prawo autorskie). Poza tym spoilerowanie jest zwyczajnie niegrzeczne, psuje innym zabawę z oglądania, sprawia, że później schodzi z nas pierwotna para. Frikidoktor zaspoilerował też jeszcze jedną rzecz – dowiedzieliśmy się, która ważna postać umrze w tym sezonie i z pewnością wielu z nas będzie smutno, ale to ostatni sezon i jego smak będzie słodki i gorzki jednocześnie.