Jeśli szybko sprzedamy dom lub mieszkanie, zapłacimy 19% podatku dochodowego. Wyrok sądu pokazuje, że można tego uniknąć.
Jeżeli kupujemy nieruchomość, zazwyczaj robimy to na własny użytek i na długie lata. Jednak w sytuacji, w której chcemy sprzedać ją po okresie krótszym, niż 5 lat, musimy zapłacić 19 procent zysku, rozliczając się z PIT od dochodu ze sprzedaży nieruchomości. Dotyczy to także sytuacji, w której przykładowo otrzymujemy dom w spadku, ale spieniężamy go ze względu na nagłą potrzebę gotówki.
Wyjściem z takiej sytuacji jest wydanie w ciągu 2 lat od sprzedaży tak uzyskanych pieniędzy na własne potrzeby mieszkaniowe, tzn. na inną nieruchomość. Analogicznie do wspomnianej sytuacji spadkowej – jeśli odziedziczyliśmy kawalerkę, ale jest dla nas za mała, możemy od razu ją sprzedać i nie uiszczać podatku, jeżeli za uzyskane pieniądze kupimy np. dwupokojowe mieszkanie. Oczywiście, będziemy musieli dopłacić różnicę w ewentualnych kosztach, jeżeli nie wystarczy nam pieniędzy z pierwszej transakcji.
Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak w kwietniu 2015 roku wyrok, który może stanowić przykład dalszego orzekania i postępowania. Okazuje się bowiem, że nieruchomością, którą kupimy, aby nie zapłacić podatku może być ten sam dom lub mieszkanie, które sprzedaliśmy. Omawiana sytuacja dotyczy podatnika, który w styczniu 2005 roku sprzedał dom z działką za łączną kwotę przekraczającą 2,2 mln zł. W związku z tym, że dokonał tego w mniej niż pięć lat po pierwotnym zakupie, musiałby rozliczyć się z 19 proc. PIT. Jednak dzień przed upływem terminu dwóch lat, odkupił swoją posiadłość. Rok później znów ją sprzedał, co dało mu potencjalne dalsze dwa lata na wydanie uzyskanych funduszy na inną nieruchomość.
Choć cały proceder wydaje się mało prawdopodobny, jego prawomocność potwierdzają kolejne organy. Stanowi to rozwiązanie dla osób, którym kończy się dwuletni okres wydania zysku na nieruchomość. Muszą jedynie policzyć opłacalność takich działań – wystarczy przekalkulować, czy bardziej opłaca im się odkupienie i ewentualna sprzedaż (co wiąże się z kosztami notarialnymi), czy też zapłata 19% z zysku.
Zwłaszcza przy wielotysięcznych lub nawet milionowych transakcjach, należy bardzo ostrożnie podchodzić do zagadnień związanych z prawem podatkowym. Jeśli nie dopilnujemy terminu lub zobowiązań, może to doprowadzić do dużych kosztów lub nawet kar. Aby mieć pewność, że zadbaliśmy o wszelkie szczegóły transakcyjne oraz rozliczenia z państwem, warto poradzić się specjalisty. Z naszym portalem współpracuje zespół prawników, który podpowie rozwiązanie w każdej sytuacji. Wiadomości z wątpliwościami można przesyłać na adres kontakt@bezprawnik.pl – gwarantujemy darmową wycenę rozwiązania sprawy.