Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zmiany, jeśli chodzi o pracę zdalną. Ma ona zastąpić telepracę, a przepisy z nią związane trafiłby do Kodeksu pracy. Jedno z proponowanych rozwiązań wywołuje sporo kontrowersji – chodzi o kontrolę pracownika, który wykonuje pracę zdalną. Pracodawca mógłby skontrolować, w jakich warunkach wykonuje swoje obowiązki służbowe.
Praca zdalna zamiast telepracy
Z rozmowy wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej na łamach „DGP” wynika, że trwają prace nad stworzeniem przepisów dotyczących pracy zdalnej, które trafią do Kodeksu pracy. Przepisy o pracy zdalnej mają docelowo zastąpić przepisy o zatrudnieniu w formie telepracy, które obecnie obowiązują.
Co ważne, praca zdalna miałaby być zlecana co do zasady w wyjątkowych okolicznościach, a w dodatku – w porozumieniu z zatrudnionym (a nawet, według niektórych źródeł, na specjalny wniosek pracownika). Resort ma jednak zamiar skorzystać z istniejących już przepisów o telepracy i nieco je zmodyfikować.
Pracodawca będzie mógł na przykład odgórnie ustalić z pracownikiem przy jego zatrudnianiu, że ten po prostu wykonuje pracę zdalnie (w całości lub części) – takie zapisy mogłyby się znaleźć np. w umowie o pracę. Pracodawca mógłby również od razu w ogłoszeniu o pracę zaznaczać, że jest to stanowisko pracy zdalnej. Dzięki temu zatrudniający mógłby delegować niektóre zespoły do całkowitej pracy zdalnej. Oczywiście taka praktyka de facto obowiązuje już od dawna. Konstrukcja przepisów Kodeksu pracy w tym zakresie jednak już od dawna nie przystawała do rzeczywistości. W Kodeksie pracy miałaby zostać też uregulowana kwestia tzw. home office – czyli możliwości pracy zdalnej np. przez kilka dni w miesiącu.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób zostaną uregulowane np. kwestie BHP czy odpowiedzialność pracodawcy za wypadek podczas wykonywania obowiązków służbowych. Dodatkowo dochodzi kwestia kosztów pracy z domu – np. wyższych rachunków za prąd.
Jest jednak jeszcze jedna kwestia, która wywołuje sporo kontrowersji – czyli kontrola pracy zdalnej. Jak ustalił „Fakt”, pracodawca mógłby skontrolować warunki pracy zatrudnionego, który wykonuje pracę zdalną.
Kontrola pracy zdalnej przez pracodawcę: przełożony sprawdzi, jakie masz warunki
Jak wstępnie ma wyglądać kontrola pracy zdalnej przez pracodawcę? Po pierwsze, jak twierdzi źródłowy serwis, pracownicy nie powinni obawiać się niezapowiedzianej kontroli, na którą wcześniej nie wyrazili zgody. Pracodawca będzie mógł również zapukać do drzwi pracownika tylko w godzinach pracy. Dodatkowo to pracownik wskaże miejsce, w którym będzie mogła odbyć się kontrola. Tym samym możliwości pracodawcy w zakresie kontroli mają być stosunkowo niewielkie. Nie wiadomo jednak na ten moment, jakie będą dokładne zasady kontroli i czy pracodawcy będą w ogóle chcieli skorzystać z ewentualnego uprawnienia.