Mikroprzedsiębiorcy ruszyli po kredyty. Najchętniej zobowiązania zaciągają firmy z dwóch branż

Finanse Firma Lokowanie produktu Dołącz do dyskusji
Mikroprzedsiębiorcy ruszyli po kredyty. Najchętniej zobowiązania zaciągają firmy z dwóch branż

Rynek kredytów dla firm rządzi się nieco innymi prawami niż rynek kredytów konsumenckich – widać to nie tylko po statystykach bankowych dotyczących akcji kredytowej, ale też po jakości portfeli kredytów dla firm (w tym zwłaszcza mikrofirm). Obecnie wśród mikroprzedsiębiorców kredytami najchętniej posiłkują się firmy z sektorów usługowego i handlowego; jednocześnie to firmy z innego sektora mają problem ze spłatą swoich zobowiązań.

Pierwszy kwartał przyniósł zwiększoną akcję kredytową wśród mikroprzedsiębiorców

Z najnowszych danych BIK wynika, że w pierwszym kwartale 2024 r., w porównaniu z ostatnim kwartałem 2023 r., banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom więcej kredytów – zarówno w ujęciu liczbowym (wzrost o 2 proc.), jak i wartościowym (wzrost o 2,3 proc.). Warto jednak zaznaczyć, że wzrosty zarówno w ujęciu wartościowym, jak i liczbowym odnotowano jedynie w przypadku kredytów obrotowych; kredyty w rachunku bieżącym odnotowały spadki w obu ujęciach. Udzielono też mniej kredytów inwestycyjnych, ale za to na znacznie wyższą kwotę (w ujęciu wartościowym odnotowano wzrost aż o 31 proc. w marcu 2024 r. względem lutego).

W jakich branżach kredyty dla mikroprzedsiębiorców cieszą się największą popularnością? Z danych BIK wynika, że na 13,8 tys. kredytów udzielonych mikrofirmom w marcu 2024 r., niemal połowę (a dokładnie 48,6 proc.) zaciągnęły firmy usługowe – banki udzieliły im 6,7 tys. kredytów. Drugie miejsce przypadło firmom handlowym; banki przyznały mikroprzedsiębiorcom z tego sektora 3,1 tys. kredytów, czyli 22,7 proc. wszystkich kredytów dla mikroprzedsiębiorców. Tym samym mikrofirmy z zaledwie dwóch sektorów odpowiadają aż za 71,2 proc. akcji kredytowej w marcu. Nowe zobowiązania mikroprzedsiębiorców z sektora usługowego sięgnęły poziomu 820 mln zł, natomiast z sektora handlowego – 522 mln zł. To natomiast oznacza, że finansowanie tylko tych dwóch sektorów w marcu 2024 r. wynosiło 63 proc. łącznej wartości zobowiązań udzielonych mikrofirmom w marcu.

Spora liczba nowych zobowiązań wśród mikroprzedsiębiorców, zwłaszcza w sektorze usługowym i handlowym, nie powinna zaskakiwać. Kredyt czy pożyczka są często dla firmy nie tylko doraźnym zastrzykiem finansowym, pozwalającym na przetrwanie trudniejszych miesięcy, ale też – a niekiedy przede wszystkim – środkiem umożliwiającym przedsiębiorcy rozwój i inwestycję w biznes. Z przeglądem aktualnych ofert kredytów i pożyczek dla firm można zapoznać się za pomocą porównywarki Totalmoney.pl.  Dzięki niej przedsiębiorca już na wstępie widzi, jaka jest maksymalna kwota kredytu, marża, a także może zapoznać się z dodatkowymi informacjami na temat każdej z ofert. Obecnie na uwagę zasługuje m.in. oferta Smartney – oferująca kredyt nawet do 60 tys. zł  online, bez konieczności podpisywania dokumentów w placówce. W dodatku z oferty można skorzystać już po sześciu miesiącach prowadzenia działalności.

Jakość portfeli kredytów na stabilnym poziomie. Martwić może sektor budowlany

Wiadomo już, że akcja kredytowa – przynajmniej w ujęciu kwartalnym – nieco się zwiększyła, a przedsiębiorcy najwyraźniej zdecydowali się ruszyć po kredyty i pożyczki dla firm. Jak jest jednak z jakością portfeli kredytów? Marcowy odczyt BIK Indeksu jakości kredytów dla mikroprzedsiębiorców wyniósł 5,46 proc. w ujęciu wartościowym, co oznacza, że sytuacja jest na razie dosyć stabilna, a firmy nie mają większych problemów ze spłatą zaciągniętych zobowiązań. Należy jednak dodać, że o ile w ujęciu rocznym Indeks polepszył się (spadł o 0,90), o tyle w porównaniu do lutego 2024 nieznacznie się pogorszył (wzrósł o 0,30). Najprawdopodobniej jest to jednak chwilowa „zadyszka” – szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że ogólny odczyt marcowy jest na w miarę bezpiecznym i stabilnym poziomie.

Jeśli jednak trzeba byłoby wskazać branżę, która ma największy problem z terminowym spłacaniem zobowiązań, to byłaby to budowlanka – w marcu najgorzej były spłacane kredyty właśnie z tego sektora (Indeks na poziomie 6,07 proc., a zatem powyżej średniej). Jednocześnie Indeks dla firm budowlanych pogorszył się również w ujęciu rocznym (wzrósł o 0,70 w porównaniu do marca 2023 r.). Nie da się jednak ukryć, że sytuacja w sektorze budowlanym jest specyficzna, i to właśnie ta branża musi na co dzień mierzyć się m.in. z niepłaceniem faktur przez kontrahentów. Prawdopodobnie jest to jeden z powodów nieco gorszej jakości portfela kredytów w tym sektorze.

Jak będzie wyglądać sytuacja na rynku kredytów dla mikroprzedsiębiorców w kolejnych miesiącach? Pierwszy kwartał przyniósł zdecydowane odbicie i ożywienie; niewykluczone zatem, że trend ten będzie kontynuowany, zwłaszcza jeśli chodzi o kredyty inwestycyjne – co jest z kolei dobrym znakiem dla gospodarki.

 

Artykuł powstał we współpracy z Totalmoney.pl