Legalizacja LRAD – wielkiego policyjnego głośnika – coraz bliżej? Pojawił się pomysł rozszerzenia katalogu środków przymusu bezpośredniego

Codzienne Dołącz do dyskusji (63)
Legalizacja LRAD – wielkiego policyjnego głośnika – coraz bliżej? Pojawił się pomysł rozszerzenia katalogu środków przymusu bezpośredniego

Legalizacja LRAD może stać się faktem. Pojawił się pomysł zmian w przepisach, które z jednej strony uczyniłyby racjonalnymi pewne zakupy Policji. Z drugiej zaś rozszerzenie katalogu środków przymusu bezpośredniego zawsze jest kontrowersyjne.

Legalizacja LRAD coraz bliżej?

Kilka miesięcy temu w tekście „LRAD a prawo” poruszyłem problem urządzeń typu Long Range Acoustic Device. To sprzęt, który służy do rozganiania tłumów poprzez generowanie przenikliwego, niezwykle głośnego dźwięku. Polska policja zakupiła takie urządzenia, które nawet pojawiły się na odbywającym się kilka miesięcy temu proteście przedsiębiorców.

Jak wtedy pisałem, urządzenie było wykorzystywane nie jako emiter przenikliwych dźwięków, ale jako wydajny głośnik. Nie wiadomo, czy policja chciałaby użyć LRAD jako narzędzie do rozganiania protestów, wiadomo jednak, że nie byłoby to zgodne z prawem.

Tak – polska policja kupiła sprzęt, którego wykorzystywanie zgodnie z przeznaczeniem jest nielegalne. Czy to wyrzucone pieniądze? Nie będę oceniał. Rodzimy LRAD jest wszakże wykorzystywany, chociaż nie do końca „zgodnie z instrukcją”. Co jednak ciekawe, to – podobno – właśnie funkcja „gigamegafonu” była tą, która zdeterminowała zakup.

Środki przymusu bezpośredniego

Artykuł 12 ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej zawiera katalog tychże. Można generalnie uznać, że do grona „eśpebe” zaliczają się:

siła fizyczna, kajdanki (również zakładane na nogi), kaftan bezpieczeństwa, pas obezwładniający, siatka obezwładniająca, kask zabezpieczający, pałka służbowa, pociski, chemiczne środki obezwładniające, materiały wybuchowe et cetera.

Co istotne, policja – i właściwe inne formacje – nie może zasadniczo wykorzystywać innych środków, niż te, które są prawem przewidziane.

Jak opisuje serwis „InfoSecurity24.pl”, do Sejmu wpłynęła jednak petycja dot. zmian w ustawie o środkach przymusu bezposredniego. Autor petycji – Kamil Kubiak – chce, by dodano do wyżej zacytowanego katalogu

urządzenie przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą dźwięku dalekiego zasięgu

LRAD jest uznawany za raczej niegroźne, acz niezwykle skuteczne narzędzie do obezwładniania ludzi, a nawet zwierząt. Ma jednak pewne wady, o których nie wolno zapominać.

Czy legalizacja LRAD to dobry pomysł?

LRAD ma to do siebie, że emitowany dźwięk, mimo że jest niejako kierunkowany na tłum, to dotyka wszystkich, którzy znajdują się w zasięgu urządzenia. To technologia, która oprócz protestujących „obezwładnia” także osoby postronne. Kto wie, może właśnie to jest powodem tego, że LRAD jest w Polsce nielegalny.

Petycją zajmie się właściwa sejmowa komisja i nie wydaje się, żeby zmiany w przepisach miały nadejść. Nieuwzględnienie urządzeń typu LRAD w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego z pewnością nie jest przeoczeniem.

To zapewne umyślna decyzja ustawodawcy, który – jak przynajmniej napisano w podręcznikach do prawoznawstwa – jest zawsze racjonalny. Warto jednak śledzić temat, szczególnie w obliczu coraz częstszych protestów różnych środowisk.