W Lidlu wybuchła afera wkrętarkowa. Klienci oskarżają sklep o oferowanie podrobionych elektronarzędzi

Codzienne Zakupy Dołącz do dyskusji
W Lidlu wybuchła afera wkrętarkowa. Klienci oskarżają sklep o oferowanie podrobionych elektronarzędzi

W ostatnim czasie na Youtube pojawiły się filmy, które mają być dowodem na nieetyczne działania sklepów Lidl dotyczące sprzedaży elektronarzędzi. Chodzi o wkrętarki Parkside, które jak wynika z materiałów, nie mają parametrów, które są podane na opakowaniu. Niestety proceder dotyczy m.in. samego serca elektronarzędzia, czyli silnika. Klient zgłaszający problem znalazł także szereg innych nieścisłość w opisie produktów oferowanych w Lidlu.

Klient kupił w Lidlu wkrętarkę Parkskide z bezszczotkowym silnikiem, jednak po zakupie bardzo się zdziwił

Zdziwienie klienta nagrywającego swój film na Youtube było o tyle uzasadnione, że chodziło o silnik wkrętarki. Pomimo tego, że wkrętarka Parkside Performance miała mieć silnik bezszczotkowy, tak jednak nie było. Czujny klient zauważył podczas pracy urządzenia łuk elektryczny, a co za tym idzie iskry. Jest to niezbity dowód na stosowanie w urządzeniu silnika szczotkowego. Innym potwierdzeniem dziwnego postępowanie Lidla w przypadku owego modelu wkrętarki ma być także zła praca urządzenia na oferowanych przez producenta bateriach.

Zakupiona wkrętarka ma być niższym modelem Parkside. Dlaczego więc Lidl oferuje ją pod szyldem Performance?

Dowodów na podejrzane działanie sieci Lidl w kwestii oferowania wkrętarek Parkside z serii Performance jest więcej. Jednym z nich są naklejki, które dziwnym trafem są bardzo niechlujnie umieszczone na wkrętarce i wyglądają jakby były wydrukowane w domu na zwykłej drukarce biurowej. Klienci podejrzewają nawet, że wkrętarki zostały przemalowane z koloru zielonego na czarny, charakterystyczny dla serii Parkside Performance. Dowodem tego ma być prześwitująca, zielona farba w środku urządzenia.

Na domiar złego parametry techniczne wkrętarki również się nie zgadzają

Klient kupujący produkt oczekiwał, że prędkość obrotowa urządzenia będzie wynosić maksymalnie 1750 obrotów na minutę, a jednak wkrętarka, która została umieszczona w środku opakowania, mogła osiągać nawet 2700 obrotów na minutę. Skąd taka różnica i dlaczego dane umieszczone na pudełku tak bardzo różnią się od tych, które są umieszczone na urządzeniu?

Bardzo dziwny w tej sprawie jest także brak numeru seryjnego na sprzęcie Parskside. W miejscu, w którym miał on zostać umieszczony, widzimy tylko śliczne, białe pole. Tańsze modele Parkside mają również 19 momentów obrotowych, a w modelu bezszczotkowym, który miał być kupiony przez klienta, jest 20 ustawień tego typu. O tym, że zakupiony przez klienta model wkrętarki miałby być tym z niższej serii, ma świadczyć także umiejscowienie przełącznika do zmiany kierunku obrotów.

Sprawa wygląda niezwykle dziwnie i podpada pod nieudolną próbę podrobienia własnych towarów

Wszyscy wiemy o tym, że Parkside to marka własna grupy Lidl. Oferowanie wkrętarek z silnikiem szczotkowym i naklejanie na nich informacji o zainstalowaniu silnika bezszczotkowego jest jawnym wprowadzaniem klientów w błąd. Szczególnie dlatego, że wprawne oko wychwyci charakterystyczne elementy pracy silnika szczotkowego w tego typu urządzeniu. Z informacji klienta wynika także, że na rynku znajdują się nie tylko przemalowane wkrętarki, ale i klucze udarowe marki Parkside. Być może wkrótce doczekamy się reakcji sieci na oskarżenia klientów i wyjaśnienia sprawy.