Te kwestie opłaca się sprawdzić przed podpisaniem umowy kredytu hipotecznego

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Te kwestie opłaca się sprawdzić przed podpisaniem umowy kredytu hipotecznego

Z praktyki wynika, że większość ludzi zaciągając kredyt hipoteczny, korzysta z usług doradców finansowych. Ma to wiele zalet. Ich usługi są bezpłatne (płaci im Bank), a także udzielają szerokiej informacji o całej procedurze. Zwracają uwagę na wiele niuansów związanych z umową. Warto jednak wiedzieć, na co zwrócić uwagę jeszcze przed spotkaniem z nim. 

Umowa kredytu hipotecznego

To, że umowa kredytu hipotecznego zawierana jest pomiędzy Bankiem, jako podmiotem kredytującym, a kredytobiorcą jest oczywiste. Hipoteka ustanawiana jest na zabezpieczenie wierzytelności Banku. Pieniądze najczęściej nie trafiają w ręce kredytobiorcy, tylko wprost do sprzedającego nieruchomość. Podstawą do uruchomienia kredytu jest między innymi okazanie aktu notarialnego umowy sprzedaży kredytowanej nieruchomości, zawierający potwierdzenie, iż kupujący wpłacił już określoną kwotę tytułem ceny. W Banku wraz z aktem notarialnym okazuje się również kopię złożenia wniosku o wpis hipoteki do księgi wieczystej prowadzonej dla nabytej nieruchomości. Można to zrobić samemu bądź w formie aktu notarialnego przy umowie sprzedaży.

Należy pamiętać, że podpis na umowie kredytu oznacza, iż zgadzamy się na wszystkie warunki i postanowienia w niej zawarte. W tym miejscu należy postawić sprawę postawić jasno. Najczęściej jest tak, że jeśli nie podpiszesz, to nie dostaniesz kredytu. Zmiany, które może wprowadzić kredytobiorca, są raczej zmianami kosmetycznymi. Warto zatem ze zrozumieniem przeczytać warunki udzielanego kredytu, przed podpisaniem i związaniem się z Bankiem przez najbliższych 30 lat.

Umowa kredytu hipotecznego – co sprawdzić

Nie zaczynaj od sprawdzania danych osobowych! Zazwyczaj każdy, kto nie chce, żebyś skupił się na treści umowy, poprosi Cię, abyś dobrze sprawdził, czy dane osobowe są prawidłowe. Dane osobowe  sprawdź na końcu, a uwagę skup na naprawdę istotnych rzeczach takich jak:

  • kwota zaciąganego kredytu i waluta – czy jest taka, jaką chciałeś,
  • cel kredytowania –  czy odpowiada rzeczywistości,
  • wysokość oprocentowania,
  • warunki zmiany wysokości oprocentowania,
  • zabezpieczenie spłaty kredytu – zabezpieczenie z pewnością nie skończy się na samym ustanowieniu hipoteki,
  • wysokość prowizji,
  • sposób naliczania odsetek,
  • prowizja za wcześniejszą spłatę – czy w ogóle jest, jak wysoka oraz po ilu latach można nadpłacać kredyt bez prowizji,
  • termin spłaty, jak i wszystkie terminy, których należy dotrzymać,
  • warunki zmian, wypowiedzenia i rozwiązania umowy kredytu,
  • warunki uruchomienia kredytu, czyli wszystko, co jeszcze musisz zrobić, żeby pieniądze zostały wypłacone,
  • porównaj kwotę kredytu do całkowitego kosztu kredytu – możesz je zsumować, jeśli nie dostaniesz zawału serca, to można podpisać.

Warto również zwrócić uwagę na kwestię ubezpieczenia na życie oraz ubezpieczenia nieruchomości. Czasem okazuje się, że korzystając z własnego ubezpieczenia, otrzymujemy korzystniejsze warunki od ubezpieczyciela, niż te, które oferowane są za pośrednictwem banku. Jednak zdarza się, że w sytuacji, gdy klient korzysta ze swojego ubezpieczenia, to musi ponieść dodatkowy koszt, z samego tytułu korzystania ze swojego ubezpieczyciela. Sumując te koszty, własny ubezpieczyciel może okazać się już mniej korzystny. A ubezpieczyć się trzeba, ponieważ najczęściej jest to warunek uruchomienia kredytu.

Zakup nieruchomości może stać się łatwiejszy

Zdolność kredytowa Polaków może wzrosnąć, a tym samym będą odważniej kupować. Obiecywane niskie koszty kredytu nie powinny uśpić naszej czujności. Najważniejsze, by nie zniechęcić się, gdy zobaczymy umowę na wiele stron. Przed jej podpisaniem można poprosić o przesłanie jej projektu i spokojnie zapoznać się z jej treścią w domowym zaciszu. A jeśli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, można je skonsultować z doradcą kredytowym, bądź prawnikiem.