Obowiązkowe domy dla pszczół
Jakiś czas temu pisałem o pomyśle, jakim jest obowiązkowa stacja ładowania w nowym domu. Ten ukłon w stronę rozwoju elektromobilności pojawił się w Wielkiej Brytanii i, choć może wydać się kontrowersyjny, ma wiele sensu. Elektryki mają być popularniejsze, ale nie są z uwagi na skąpą infrastrukturę, a więc należy zmienić infrastrukturę.
Wracając jednak do tytułowego tematu. Jak czytamy w "noizz.pl", w brytyjskim mieście Brighton wprowadzony zostanie ciekawy obowiązek dotyczący nowych budynków. Chodzi o nakaz stosowania specjalnie spreparowanych cegieł, które stanowią jednocześnie przestrzeń do gromadzenia się pszczół. Jak powszechnie wiadomo, o czym przypomina źródłowy portal, populacja pszczół sukcesywnie się zmniejsza.
Wpływ na to mają zmiany klimatu, zanieczyszczenie powietrza, czy też stosowanie pestycydów. Jednym słowem - giną wskutek działalności człowieka. Co więcej, pszczoły są także eliminowane przez choroby. Jedynie w Polsce niemalże połowa występujących gatunków pszczół realnie zagrożona jest wyginięciem.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Lokalne władze wdrażają działania które mają zachować populację pszczół. Do tych działań zaliczyć można na przykład budowanie miejskich uli (na przykład w Warszawie, czy Paryżu), a także nasadzenia kwiatów w wielu miejscach, by zapewnić pszczołom pożywienie.
Ochrona środowiska jest konieczna
W Brighton rozwiązanie sprowadzać się ma do tego, że wszystkie nowe budynki wyższe niż pięć metrów będą musiały być stawiane z wykorzystaniem cegieł, w których znajdować się będą specjalne otwory. Kiedyś nie było to potrzebne. Dzisiaj jednak - gdy budynki stawiane są z trwalszych materiałów, a samo ich wykonanie powoduje, że wolnych przestrzeni nie ma - taka konieczność zaistniała.
Warto też w tym miejscu wskazać, że aktualnie polski system ochrony pszczół jest dosyć rozproszony i wynika z różnych źródeł. Trudno w tym zakresie w mojej ocenie stosować ustawę o ochronie zwierząt (gdyż ta odnosi się do kręgowców), więc istotne znaczenie ma prawo unijne. A także ogólniejsze normy związane z ochroną środowiska. Pszczoły są przecież niewątpliwie jego elementem.
Dr Ziemowit Witkowski (zajmujący się prawem pszczelarskim) postuluje wprowadzenie kompleksowej ustawy o pszczelarstwie, która realizowałaby ochronę tych zwierząt na różnych płaszczyznach. Być może byłoby to dobrym pomysłem.
Dopóki jednak rozwiązania systemowe nie istnieją, cała siła leży po stronie władz lokalnych. I to nie jest jedynie problem polski. I to zarówno w tym kontekście, że inne kraje nie mają zaawansowanego systemu ochrony pszczół, ale także w tym, że problem pszczół nie jest lokalny. Środowisko jest bowiem wspólne.