Od czasu wejścia w życie konieczności segregacji śmieci, wiele osób, firm, gmin czy też osiedli boryka się z problemem podrzucania śmieci. Ludzie, zamiast wywozić śmieci i wrzucać je do odpowiednich pojemników, lub miejsc utylizacji odpadów, woli spakować je i podrzucić na czyjąś posesję, do czyichś pojemników, lub po prostu zostawić przy drodze lub w lesie.
Podrzucane śmieci to prawdziwa plaga, bo naraża pokrzywdzonych nie tylko na koszty, ale także problemy z firmami odbierającymi śmieci. Gdy zobligujemy się do segregacji śmieci i pracownicy firmy obsługującej nasze śmietniki zorientują się, że nie są one tak podzielone, jak powinny, mogą odmówić zabrania ich, a dodatkowo zgłaszają takie przypadki przełożonym. Może to skutkować nie tylko podwyższeniem opłat za wywóz nieczystości. Często w takich „paczkach-niespodziankach” mogą znajdować się niebezpieczne substancje, przez co prócz kar może nas czekać wizyta choćby sanepidu.
Aby ustrzec się takich sytuacji, trzeba nie tylko często sprawdzać, co znajduje się w pojemnikach na śmieci, na posesji lub wokół niej. Niektórzy nawet instalują monitoring, bo dzięki niemu są w stanie zarejestrować numery rejestracyjne samochodów i twarze osób podrzucających śmieci.
Takie sytuacje bezwzględnie należy zgłaszać straży miejskiej lub policji, a także pracownikom firmy odbierającej śmieci w danym rejonie. Mandaty za śmiecenie mogą wynosić do 500 zł.
W przypadku jakichkolwiek problemów z podrzucaniem śmieci lub wyrzucaniem ich w niedozwolonych miejsach możecie zgłosić się do naszych prawników, którzy są dostępni stale pod adresem kontakt@bezprawnik.pl, z chęcią Wam pomogą.
Zdjęcia pochodzą z shutterstock.com