Cały czas trwają analizy przedstawicieli tzw. pokolenia Z. Z najnowszego raportu Bank of America wynika, że osoby urodzone w latach 1995-2012 więcej wydają niż zarabiają. Tymczasem w ciągu kolejnych 10 lat staną się najliczniejszym pokoleniem. Co to oznacza?
Pokolenie Z – wnioski z raportu
Raport Bank of America przedstawia przełomowe prognozy dotyczące przyszłości pokolenia Z, które do 2035 roku ma stać się najbogatszą i najliczniejszą generacją na świecie. Pokolenie to, które obejmuje osoby urodzone między 1997 a 2012 rokiem, będzie w ciągu następnej dekady stanowić około 30% globalnej populacji. Zgodnie z przewidywaniami, ich dochody w ciągu najbliższych pięciu lat mają wynieść 36 bilionów dolarów, a do 2040 roku wzrosnąć do rekordowych 74 bilionów dolarów.
Pomimo ogromnego potencjału finansowego, pokolenie Z boryka się także z wyzwaniami, szczególnie w kontekście rynku pracy. Mimo że mają duży potencjał dochodowy, to często zmagają się z niestabilnymi warunkami zatrudnienia, zmieniającymi się wymaganiami zawodowymi i rosnącą niepewnością ekonomiczną, co może wpłynąć na ich zdolność do oszczędzania czy inwestowania.
Generacja Z wydaje więcej niż ma
Raport Bank of America przedstawia niepokojące wnioski dotyczące pokolenia Z, czyli osób urodzonych w latach 1995-2012. Choć ta generacja będzie stanowić jedną z najbogatszych i najliczniejszych na świecie, to jej wzorce konsumpcyjne mogą mieć destrukcyjny wpływ na światową gospodarkę, rynki finansowe i systemy społeczne. Główna przyczyna tego problemu to fakt, że pokolenie Z wydaje więcej, niż jest w stanie zaoszczędzić.
Z danych wewnętrznych Bank of America, które dotyczą kart kredytowych i debetowych, wynika, że wydatki pokolenia Z są prawie dwukrotnie wyższe niż ich oszczędności, co wynika z wysokich kosztów utrzymania. W szczególności pokolenie Z wydaje znaczną część swojego budżetu na produkty luksusowe, a także na podróże oraz rozrywkę. Wzrost tych wydatków w ciągu ostatniego roku wyniósł aż 25,5%, co może stanowić ogromne wyzwanie.
Zaskakujący jest również fakt, że 32% przedstawicieli pokolenia Z uważa, iż mają znacznie mniej niż ich rodzice w ich wieku, co pokazuje, że mimo rosnących wydatków, ich sytuacja materialna pozostaje gorsza. Przewidywania wskazują, że takie wzorce konsumpcyjne mogą prowadzić do problemów związanych z zadłużeniem oraz dalszą niestabilnością ekonomiczną w przyszłości, jeśli pokolenie Z nie zmieni swojego podejścia do zarządzania finansami.
Obawy związane ze sztuczną inteligencją
Młodsze pokolenia, w tym przede wszystkim osoby z pokolenia Z, stają przed nowymi wyzwaniami na rynku pracy. Jednym z poważniejszych problemów, z którym się borykają, jest rosnąca niepewność związana z rozwojem sztucznej inteligencji i jej potencjalnym wpływem na przyszłość zatrudnienia. Chociaż młodsze osoby są uznawane za najlepiej radzące sobie z nowymi technologiami, to jednocześnie aż 38% Polaków w wieku 18-24 lata obawia się, że sztuczna inteligencja może zagrozić ich stanowiskom pracy.
Co ciekawe, jak zauważają autorzy badania, taka obawa może wydawać się paradoksalna, ponieważ to właśnie najmłodsza grupa badanych najczęściej korzysta z rozwiązań sztucznej inteligencji i posiada na ich temat największą wiedzę. 37% przedstawicieli pokolenia Z przyznało, że miało okazję używać sztucznej inteligencji w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych, co jest najwyższym odsetkiem wśród wszystkich grup wiekowych.