- Home -
- Prywatność i bezpieczeństwo -
- Asystent Google przez swoje działanie wpakował cię w tarapaty? Kto ponosi winę w takim wypadku?
Nie dalej jak kilka dni temu Polska doczekała się premiery pierwszego, oficjalnie dostępnego w kraju, asystenta głosowego, w rodzimym języku. Asystent jest, działa, opowiada dowcipy, a także wspomaga obsługę smartfona podczas jazdy autem. Asystent głosowy może się jednak z użytkownikiem nie zrozumieć. Pomyłka Asystenta Google — kto ponosi winę za zdarzenie, które wyniknie z niezrozumienia polecenia głosowego?

Wyobraźmy sobie sytuacje:
Oczywiście można stwierdzić, że przykłady są naciągane i mało realne (o czym wspomnę dalej), ale poprzez swój kontrast powinny one zobrazować, jak to w praktyce z taką winą jest.
Pomyłka Asystenta Google
W pierwszym wypadku osoba Y słusznie może poczuć się znieważona i mogłaby ona oskarżyć użytkownika X o znieważenie. Jednak czy — obiektywnie rzecz biorąc — osoba X może w tym wypadku ponieść winę?
W wypadku winy umyślnej wymagana jest pełna wiedza o swoim działaniu, a także chęć danego zachowania się. Użytkownik X, dyktując wiadomość asystentowi, nie miał absolutnie żadnego zamiaru (ani wiedzy), aby umieszczać w niej obraźliwe treści. Ciężko również obwinić nieistniejący byt, jakim jest program komputerowy.
W takim wypadku, u użytkownika X, doszukiwać by się można co najwyżej którejś z form winy nieumyślnej. W zależności od konkretnego przebiegu sytuacji mogłaby być to zarówno lekkomyślność, jak i niedbalstwo. Użytkownik, korzystając z takiej technologii, ma obowiązek zachować pewien dystans i szczególnie weryfikować zebrane przez urządzenie informacje, przed ich dalszym przetworzeniem. Technologia jest zawodna, nawet ta najwyższej klasy.
Oczywiście przestępstwo znieważenia popełnić można jedynie umyślnie, więc X byłby oczywiście niewinny.
Wina Google?
W drugim przedstawionym przykładzie również trudno doszukiwać się winy Asystenta Google. Technologia jedynie wspomaga użytkownika i oczywiste jest, że nie należy na niej bezwzględnie polegać. Winnym szkody, jest sam użytkownik, który poprzez niezweryfikowanie sugerowanych przez Asystenta informacji, sam siebie wprowadza w błąd.
Warto to szczególnie podkreślić — technologia, przeznaczona do powszechnego użytku, jest zawodna. Trudno wymagać od takich systemów stuprocentowej dokładności i skuteczności. Oczywiście granica, w której to twórca oprogramowania lub systemów ponosi winę, jest bardzo cienka. Jednak w obu przedstawionych tutaj sytuacjach wina leży po stronie użytkownika. Google szczególnie zabezpiecza się przed takimi sytuacjami, wprowadzając przed podjęciem nawigacji, czy działania Asystenta Google, pole z podsumowaniem. Wyświetla się również przycisk powtórnej akceptacji przeprowadzanej czynności.
zobacz więcej:
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz