Pornhub wysyła wezwanie do zapłaty 250 złotych za oglądanie porno. A przynajmniej tak twierdzą oszuści

Gorące tematy Technologie Dołącz do dyskusji (158)
Pornhub wysyła wezwanie do zapłaty 250 złotych za oglądanie porno. A przynajmniej tak twierdzą oszuści

Pornhub przysłał ci wezwanie do zapłaty 250 złotych za oglądanie filmów pornograficznych w sieci? Nie daj się oszukać! 

To nie pierwszy raz, kiedy ktoś próbuje zrobić inne osoby na szaro właśnie na oglądaniu pornografii. Być może wstydliwa tematyka sprawia, że zdaniem oszustów takie osoby nie będą szukały pomocy w internecie i potulnie zapłacą to, czego domaga się wezwanie do zapłaty. A w tej konkretnej historii domaga się 250 złotych za rzekomo nieopłacenie filmów VIP w pronograficznym serwisie Pornhub.

Pornhub wysyła wezwanie do zapłaty

Numer konta na wezwaniu prowadzi do jednego z Trójmiejskich oddziałów banków. Przypadek? Być może, ale przypomnijmy, że to właśnie w Trójmieście urzędowała niesławna firma Lex Superior, która wyłudzała pieniądze od internautów poprzez wysyłane losowo pisma wskazujące fakt naruszenia praw autorskich do filmów pornograficznych wytwórni podrywacze.pl. Kto wie – być może w tym konkretnym wypadku to znowu te same osoby chcą spróbować szczęścia w swojej ruletce dojenia naiwniaków z oszczędności. Zwłaszcza, że kwota jest tym razem mniejsza.

Wzór pisma jaki otrzymują ludzie na Podwalu (ale zapewne sprawa będzie miała charakter ogólnopolski) opublikował fanpage serwisu Jaworzno.pl:

Pod wezwaniem podpisuje się niejaki Marek Hrustek z Warszawy, którego tożsamość niczego nie mówi. Również jego relacja z Pornhub nie jest jasna. Kiedy zaś sprawdzimy podany w stopce adres Taborowa 42 okazuje się, że mieści się tam centrum logistyczne Poczty Polskiej, nie ma nawet jednego, konkretnego budynku, tylko łyse pole.

O ile ludzie wysyłający pisma od Lex Superior starali się przynajmniej zdobyć namiastkę upoważnienia do dochodzenia roszczeń, choć robili to w bardzo niefortunny sposób, a autorzy wyłudzeń na fałszywe rejestry dla przedsiębiorców pokroju CEDGiF starają się wykorzystywać nieuwagę i sprawne koncepcje słowne, tak w tym wypadku fałszywe wydaje się praktycznie wszystko. Nie ma umocowania Pornhub w sprawie, roszczenie wysyłane jest do niewłaściwych adresatów, prawdopodobnie nie da się obejrzeć filmów VIP w serwisie pornograficznym tak, by mogła powstać jakaś zaległość płatnicza, a na dodatek nadawca pism wysyła je ze szczerego pola w pobliżu warszawskiego Okęcia.

Pamiętacie Pobieraczka i Lex Superior? My tak i sprawdzamy czy te sprawy nie zostały zamiecione pod dywan

Wezwanie do zapłaty za filmy pornograficzne to oszustwo

Pieniędzy na rzeczone konto należy oczywiście nie wpłacać, a ponadto zalecane jest zgłoszenie sprawy na policję. Sprawa została bowiem zorganizowana w sposób tak bardzo pozbawiony jakiejkolwiek zręczności i sprytu, że niewykluczone, że nadawca podał numer… swojego własnego konta. Nie zdziwiłoby mnie to w ogóle.