Rok z Lajt Mobile – co mnie zaskoczyło u operatora, o którym wiadomo tak niewiele?

Technologie Dołącz do dyskusji (27)
Rok z Lajt Mobile – co mnie zaskoczyło u operatora, o którym wiadomo tak niewiele?

Ponieważ Lajt Mobile opinie ma w sieci bardzo nieliczne, a sam operator jest bardzo mało znany na tle swojej konkurencji, przed rokiem przygotowałem artykuł na temat tej sieci przedstawiając swoje doświadczenia.

Tak jak wspominałem przed rokiem, przenosząc numer do Lajt Mobile umowę udało mi się zawrzeć bez okazywania dowodu osobistego komukolwiek z Telestrada S.A. (firmy stanowiącej prawnego właściciela sieci). To dziwne, ale przez rok nikt się do mnie w tej sprawie nie zgłosił, a numer został przeniesiony bez żadnego problemu.

Pokusiłem się wówczas o bardzo tani abonament w wysokości 10 złotych, które na ostatnie dwa miesiące trwania rocznej umowy podnosił się do ok. 37 złotych. Po przekalkulowaniu wychodziło jakieś 14,50 złotego miesięcznie, więc nadal była to bardzo dobra oferta na rynku. Jak było?

Lajt Mobile opinie po roku korzystania

Moje odczucia z obcowania z siecią należą do raczej pozytywnych, szczególnie ze względu na cenę, chociaż przez cały czas trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy tu jednak do czynienia z bardzo „chałupniczym” operatorem, za którym nie stoi żaden duży podmiot, który nie ma dużych narzędzi i całość robiona jest trochę na sznurek i gumę do żucia.

W Lajt Mobile nie istnieje żaden dodatkowy system obsługi płatności, jak czasami ma to miejsce u konkurencji. Fakturę w postaci PDF dostajemy na e-maila i opłacamy ją w naszym banku przeklejając dane konta. Jeżeli zapomnimy o opłaceniu faktury w terminie, operator jest dość cierpliwy, przypomina nam grzecznie o konieczności uregulowania rachunku, nie blokując od razu usług. Kwoty na fakturach się zgadzały, operator nie doliczał opłat z sobie tylko znanych powodów – to na plus, ponieważ mając na uwadze dawną sławę Telestrady, bardzo się tego obawiałem.

Lajt Mobile opiera się o zasięg sieci Plus i jest to zasięg wystarczający do sprawnego działania w mieście. Kilkukrotnie natomiast zdarzyła mi się przykra sytuacja rozkonfigurowania internetu w ramach sieci. Po prostu przestawał działać, musiałem więc wysyłać SMS-y na specjalny numer, by smartfon znowu pobrał dane konfiguracyjne. Nigdy dotąd nie miałem z czymś takim do czynienia i nie jestem w stanie powiedzieć czy była to wina mojego telefonu (Sony Xperia X) czy operatora. Obstawiam jednak to drugie, ponieważ telefon wcześniej działał w innej sieci bez problemów.

Rok z Lajt Mobile – operator nie nalega na przedłużenie umowy

Zdziwiło mnie także, że pod koniec okresu umowy, nikt z Lajt Mobile nie zdecydował się na to, by się ze mną skontaktować w sprawie jej przedłużenia – to dość nietypowa praktyka, biorąc pod uwagę, że operator zwykle zabiega o klienta. Zakładam, że sieci odpowiada, że teraz umowa przeszła w stan na czas nieokreślony, a ja będę płacił dość hojne 37 złotych.

W najbliższym czasie planuję jednak przenieść ten numer do Virgin Mobile, Mobile Vikings lub Nju Mobile (nadal jeszcze szukam najbardziej korzystnej dla siebie oferty). Są to już sieci o wiele bardziej popularne, więc nie wiem czy doczekają się dodatkowego wpisu na Bezprawniku. Zapewne tak, jeśli zaistnieją po drodze jakieś ciekawe przygody z prawnego lub konsumenckiego punktu widzenia.

Fot. tytułowa: Materiały promocyjne Lajt Mobile // Facebook