Biznes ecommerce Technologie

Nie rezygnuj z Facebooka. Paypal mówi, że social commerce napędza polskie sklepy internetowe

Rafał Chabasiński
11.01.2023
Nie rezygnuj z Facebooka. Paypal mówi, że social commerce napędza polskie sklepy internetowe

Media społecznościowe pozostają niezwykle istotnym filarem handlu online. W ostatnim półroczu prawie połowa Polaków kupiła coś za ich pośrednictwem. Z raportu PayPal Ecommerce Index wynika jasna konkluzja. Social commerce to trend, który coraz bardziej napędza polskie firmy.

Możesz zrezygnować z social media. Nie licz jednak na to, że zrobi to twoja konkurencja

O kondycji tradycyjnych portali społecznościowych napisano w ostatnim czasie bardzo dużo. Facebook przeżywa trudne chwile, Twitter stał się prywatną piaskownicą swojego nowego właściciela. Są też nowe social media, których fenomen wśród młodzieży trudno niekiedy zrozumieć przedstawicielom nieco starszych pokoleń. Eksperyment z live e-commerce poza Azją przynosi raczej kiepskie rezultaty. Być może w takim razie sklepy internetowe mogą sobie odpuścić inwestowanie w reklamę i obecność na platformach społecznościowych? Nic bardziej mylnego.

Najnowszy raport PayPal Ecommerce Index pokazuje, jak duże znaczenie dla sprzedaży online mają social media. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy aż 46 proc. Polaków dokonało zakupów za ich pomocą. 65 proc. polskich sprzedawców internetowych używa tych platform do dystrybucji swoich produktów. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z wynikiem bardzo zbliżonym do europejskiej średniej. Mamy więc rynek, na którym social commerce cały czas ma bardzo duże znaczenie. Cały ten sektor miał w zeszłym roku osiągnąć w Polsce wartość 2,760 miliardów dolarów.

Znaczenie mediów społecznościowych dla branży ecommerce podsumowuje Efi Dahan, Dyrektor Zarządzający PayPal na Europę Środkową i Izrael.

Kiedyś myśleliśmy o mediach społecznościowych jako o ważnej wizytówce, ale teraz wraz z nowymi funkcjami oferowanymi przez platformy social media, stały się one czymś znacznie ważniejszym – nowym kanałem sprzedaży. Polscy konsumenci spędzają w mediach społecznościowych znacznie więcej czasu – korzysta z nich już 7 na 10 Polaków – a handlowcy dostosowują się do ich potrzeb, dając możliwość kupowania przez ten kanał w sposób prostszy i łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej

Social commerce to coś więcej niż tylko obecność marki w mediach społecznościowych i sposób na reklamowanie „właściwego” sklepu internetowego. Sprzedawcy z Holandii, Izraela i Polski deklarują już, że ok. 29 proc. ich sprzedaży pochodzi bezpośrednio z social media. Pytanie brzmi: o których portalach społecznościowych mowa? Odpowiadając na nie możemy sięgnąć do raportu Digital 2022 Polska.

Królem social commerce w Polsce cały czas pozostaje Facebook. Na podium znajdziemy dwie pozostałe marki firmy Meta

Z punktu widzenia sklepu internetowego media społecznościowe wcale nie są sobie równe. Nie wszystkie nadają się do prowadzenia sprzedaży, nie każda platforma pozwoli dotrzeć do potencjalnych klientów danego sklepu. Ulubionym portalem społecznościowym Polaków pozostaje Facebook.

To tutaj potencjalni klienci spędzają średnio 19,6 godzin miesięcznie. Firma Meta chwali się, że Facebook pozwala dotrzeć do nawet 17,65 miliona konsumentów w Polsce. Wniosek nasuwa się sam. Nawet jeśli możemy odnieść wrażenie, że serwis w ostatnich latach zaczyna się trochę zwijać, to i tak miną długie lata, zanim zauważymy jakieś realne skutki dla branży ecommerce. Facebook pozostaje reklamową i sprzedażową potęgą nad Wisłą. Od 2017 r. oferuje polskim użytkownikom własną wariację na temat portalu typu marketplace.

Na drugim miejscu w polskim Internecie należałoby wskazać Messengera, którego rola w świecie ecommerce systematycznie rośnie. Już teraz staje się jednym z ważniejszych i bardziej perspektywicznych kanałów kontaktu z klientem. Nic dziwnego, bo z Messengera może korzystać już ponad 15 milionów Polaków.

Trzecim ulubionym serwisem społecznościowym Polaków jest Instagram, który również coraz chętniej oferuje funkcje przydatne sklepom internetowym. Przykładem może być opcja oznaczania produktów na Instagramie udostępniona szerzej w zeszłym roku. Zakupy na Instagramie z powodzeniem funkcjonują już od lat i cieszą się niemałą popularnością. Tutaj mowa o przeszło 10 milionach odbiorców. Eksperci wskazują także na interesujący trend. Osoby rezygnujące z Facebooka nierzadko „przesiadają się” właśnie na Instagrama.

Pozostałe social media w Polsce pozostają wyraźnie z tyłu. Z markami należącymi do Mety równać się może jedynie YouTube, zaliczany niekiedy do mediów społecznościowych. TikTok jest bardzo popularny wśród najmłodszych odbiorców, ale wyraźnie odrzucają go pozostałe grupy wiekowe. Jeżeli nie kierujemy naszego produktu do nastolatków, to może niekoniecznie warto zawracać sobie nim głowę? Twitter to przeciwieństwo TikToka. Jest uważany za platformę polityków, celebrytów i ludzi mediów. Jego atutem jest to, że informacji z tego świata poszukuje wielu całkiem zwyczajnych internautów.