Sztabki złota to doskonały sposób na zabezpieczenie posiadanego kapitału na przyszłość. Mimo tego, że do ich produkcji używa się dokładnie takiego samego złota, niektóre z nich są warte więcej, niż inne. Również na tym rynku istnieją marki rozpoznawalne na całym świecie. Dzięki temu można zwiększyć szansę na odsprzedaż złota za wyższą kwotę.
Inwestowanie w złoto staje się coraz popularniejsze. Niektórzy widzą w tym trendzie pierwsze zapowiedzi globalnego kryzysu ekonomicznego. Kupno odpowiedniej ilości złota z pewnością pomoże w przetrwaniu ciężkich czasów. Z wartości złota doskonale zdają sobie sprawę władze światowych mocarstw. Od jakiegoś czasu analitycy obserwują, że zarówno Rosja, jak i Chiny skupują rekordowe ilości złota ze światowych rynków. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się również, że władze NBP sprowadziły polskie złoto do skarbców nad Wisłą. Niezależnie od motywów jedno jest pewne – warto mieć złoto.
Mogłoby się wydawać, że w tym celu wystarczy udać się do sklepu ze złotem i kupić sztabkę o takiej wartości, na jaką pozwalają nasze fundusze. Wbrew pozorom wybór jest dość szeroki. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić sztabkę o wadze 500 g. To jedyne 95 tysięcy złotych. Producenci oferują również sztabki złota w bardziej przystępnych cenach. Niezwykle dużą popularnością cieszą się mikroskopijne wręcz sztabki złota o wadze 1g, które można kupić za 240 zł. Skoro sztabka złota to po prostu odpowiednia ilość tego metalu odlana w formie prostopadłościanu, to jej marka nie powinna robić żadnej różnicy. Okazuje się jednak, że jest inaczej.
Sztabki złota również mają swoje marki
Sztabki złota produkuje wiele firm na całym świecie. Pomimo tego, że do ich wyprodukowania używa się dokładnie tego samego – złota najczystszej próby, niektóre z nich jest trudniej sprzedać. W świecie inwestowania w złoto marka również odgrywa niebagatelną rolę. Dobrym przykładem są złote monety. Krugerrandy, Amerykańskie Orły czy Wiedeńscy Filharmonicy są rozpoznawalne na całym świecie. Ich sprzedać nie powinna nikomu sprawiać kłopotów. Mniej popularne monety mogą wzbudzać podejrzenia. Nie inaczej jest, jeśli chodzi o sztabki złota.
Z tego powodu warto rozważyć kupno sztabki producenta, który posiada akredytację LBMA. LBMA to skrót od London Bullion Market Association. Londyńskie Stowarzyszenie Rynku Kruszczów to jedna z kilku organizacji, która wyznacza standardy oceny złota. Niemniej jednak cieszy się zdecydowanie największym autorytetem na świecie. Akredytacja LBMA to potwierdzenie wiarygodności producenta. Dzięki takiemu uznaniu ich wyroby są rozpoznawalne na całym świecie, a przez to nie ma problemów z odsprzedażą takiego złota. Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że na liście akredytowanych przez LBMA producentów, Polska jest bardzo słabo reprezentowana. Mennica Polska nie znajduje się na tej liście. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że na liście znajduje się KGHM Polska Miedź S.A. To właśnie od tej spółki Mennica Polska kupuje złoto, które jest następnie przetapiane na sztabki. Akredytację LBMA mogą uzyskać jedynie najwięksi producenci na świecie. Jednym z wielu wymogów jest roczna produkcja na określonym poziomie. Polskie złoża nie są na tyle obfite, żeby inne firmy miały szansę starać się o to wyróżnienie.
Decydując się na ulokowanie niemałych przecież oszczędności w formie sztabki złota, warto mieć to na uwadze. W ostateczności warto, aby sztabka złota warta tysiące złotych nie została od nas odkupiona za wartość kilku złotych pierścionków.