Żabka bez kas? Ten rewolucyjny projekt ujrzy światło dzienne w ciągu najbliższych miesięcy. Firma skontaktowała się ze startupem technologicznym AiFi z USA. Wygląda na to, że wkrótce obsługiwać będzie nas sztuczna inteligencja.
Bój przedsiębiorców z Solidarnością jeszcze się nie skończył, a Żabka nie złożyła broni. Zamiast tego, firma postanowiła postawić na coś bardzo nowoczesnego: całodobowe sklepy samoobsługowe bez kas. Nawiązała już współpracę ze startupem technologicznym AiFi, dzięki któremu wprowadzi te stosunkowo niewielkie sklepiki, obsługiwane jedynie za pomocą sztucznej inteligencji. Jeszcze nie wiadomo, jak wygląda ochrona przed kradzieżą w takim sklepie, a także jak podejdą do kupowania alkoholu oraz papierosów (być może będzie to niemożliwe w takich miejscach) bez sprawdzania dowodów.
Najbliższe miesiące mają przynieść nam odpowiedź, jak wyglądać będzie format takiego sklepu. Prototyp zostanie nam przedstawiony najpierw, później zaś zacznie się produkcja na masową skalę.
Żabka bez kas
Sam projekt przedstawia się dość interesująco: sztuczna inteligencja, przy jednoczesnym użyciu kamer oraz czujników ma umożliwić zrobienie zakupów z pominięciem kasy. AI ma obserwować nasze działania, rejestrować je i analizować uzyskane dane. W ten sposób Żabka będzie miała (za darmo) przy okazji wykaz najchętniej kupowanych produktów. Ochrona takiego obiektu z pewnością nie będzie jednak łatwa. Zwolennicy AI powiedzą zapewne, że sztuczna inteligencja myli się rzadziej od człowieka. Czy rzadziej? Na pewno inaczej.
Całość ma przypominać kontener, który podłączony, będzie służył kupującym przez siedem dni w tygodniu, dwadzieścia cztery godziny na dobę i nie będzie wymagał żadnego personelu. Czy w takim razie związki zawodowe nie będą musiały bać się o zwolnienia w Żabkach, jeśli zdalne sklepy okażą się sukcesem? Niekoniecznie. Serwis trzeba stale konserwować, sztuczna inteligencja nie umyje też podłogi ani nie przywiezie nowego towaru oraz rozstawi go na półkach. W konsekwencji, czy Solidarność tego chce, czy nie, ludzie będą chodzić na zakupy w niedzielę.
Żabka planuje także rozwój „sklepów kontenerowych”, które uruchamiała na przykład w pobliżu kurortów.