Poczucie krzywdy często towarzyszące po oblanym egzaminie uprawniającym do kierowania pojazdami można przekuć w konkretne działania. Przepisy przewidują bowiem zaskarżenie egzaminu na prawo jazdy. Na zmianę wyniku na pozytywny nie ma jednak co liczyć.
Jak wygląda zaskarżenie egzaminu na prawo jazdy?
Egzamin państwowy na prawo jazdy, a zwłaszcza jego praktyczna część, to obok matury jeden z najtrudniejszych testów dla młodych ludzi wkraczających w dorosłość. W wielu przypadkach nadmierny stres przekłada się na błędy, obok których egzaminator nie może przejść obojętnie. Niektórzy kandydaci na przyszłych kierowców, po odbytym kursie, czują się jednak na drodze bardzo pewnie i bez większego trudu pokonują kolejne zadania. Pomimo tego, ku zdziwieniu osoby egzaminowanej, egzaminator decyduje o wyniku negatywnym. Czy da się coś z tym zrobić?
Odpowiedź brzmi – jak najbardziej. Jak to zwykle bywa w przypadku wszystkich egzaminów państwowych, osoba zdająca musi mieć prawo do trybu odwoławczego. Nie inaczej jest w przypadku egzaminów na prawo jazdy, gdzie kandydat na kierowcę ma prawo do złożenia stosownej skargi. Skargę składa się w terminie 14 dni od dnia, w którym przeprowadzany był egzamin, do marszałka województwa, za pośrednictwem dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu. Co ważne, skarga musi mieć uzasadnienie.
Zanim więc zabierzemy się za pisanie skargi, warto raz jeszcze „na chłodno” przeanalizować przebieg egzaminu i zastanowić, czy faktycznie istnieją podstawy do kwestionowania wyniku. W skardze należałoby bowiem wskazać konkretne przepisy prawa, które zdaniem osoby egzaminowanej zostały naruszone. Wskazówek warto poszukać w ustawie z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami, a także rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 28 czerwca 2019 roku w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach.
Egzaminator będzie musiał szczegółowo wyjaśnić swoją ocenę. Naruszenia powinny być jednak ewidentne
Stroną postępowania, które zostaje zainicjowane poprzez zaskarżenie egzaminu na prawo jazdy jest egzaminator. To oznacza, że po wpływie skargi powinien on złożyć obszerne wyjaśnienia dotyczące zakończenia egzaminu wynikiem negatywnym. Często dopiero na tym etapie osoba egzaminowana poznaje dokładną ocenę swojego zachowania na drodze. Omówienie przebiegu egzaminu tuż po uzyskaniu negatywnego wyniku jest bowiem często dość lakoniczne i nie rozwiewa wszelkich wątpliwości.
Po sporządzeniu wyjaśnień przez egzaminatora, dyrektor ośrodka ruchu drogowego przesyła dokumentację do marszałka województwa. Jej część stanowi też zapis nagrania z przebiegu egzaminu. Do niego dostęp ma też oczywiście sam zainteresowany, jednak warto wspomnieć, że od 2024 roku nastąpią ważne zmiany w egzaminie na prawo jazdy, a prawo do obejrzenia nagrania dostaną osoby, które już złożyły skargę. Komplet dokumentów musi trafić do marszałka w ciągu 14 dni od wniesienia skargi.
Szansę na pozytywne rozpatrzenie mają osoby, które nie powinny być w ogóle dopuszczone do egzaminu ze względu na niespełnienie wymagań formalnych dotyczących m.in. badań lekarskich, czy odpowiedniego wieku. Ponadto marszałek unieważnia egzamin jeśli był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.
Druga z przesłanek jest zatem dość szeroka, lecz jak wskazują sądy dotyczy ewidentnych przewinień organizacyjnych bądź formalnych po stronie WORD-ów.
Przyzwolenie egzaminatora na prowadzenie egzaminu pojazdem, w którym awarię sygnalizują kontrolki z napisem „STOP” na tablicy rozdzielczej pojazdu, oraz blokowanie kół pojazdu w wyniku awarii pneumatycznego układu hamulcowego podczas wcześniej prowadzonych egzaminów, jest ewidentnym zaniedbaniem i naruszeniem zasad egzaminowania.
wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 24 listopada 2021 roku, sygn. akt III SA/Łd 270/21
Na unieważnienie nie ma jednak co liczyć w sytuacji, gdy wynik negatywny wynika głównie z nieporadności osoby egzaminowanej.
Uwagi takie jak: „wolne”, „jechać”, „patrz, patrz”, a zwłaszcza zdanie egzaminatora: „Ja Panu pomogę”, świadczą o niesamodzielności osoby egzaminowanej w wykonywaniu zadań egzaminacyjnych.
wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 10 września 2021 roku, sygn. akt II GSK 854/21
Marszałek nie zmieni wyniku, a jedynie pozwoli zaoszczędzić pieniądze
Składając skargę na negatywny wynik egzaminu państwowego na prawo jazdy warto mieć świadomość, że marszałek województwa ma ograniczone możliwości jej rozstrzygnięcia. Skarżący może jedynie liczyć na unieważnienie egzaminu. Nie ma natomiast szansy na zmianę wyniku z negatywnego na pozytywny.
Tym samym nawet w przypadku, gdy marszałek województwa podzieli argumenty skarżącego, do egzaminu trzeba będzie podejść jeszcze raz. Jedyną korzyścią jest tak naprawdę fakt, że unieważniony egzamin przeprowadza się ponownie na koszt wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego. Takie rozwiązanie z pewnością nie zachęca do korzystania z trybu skargowego. Po co bowiem czekać kilka miesięcy na rozpoznanie skargi, skoro w tym czasie można po prostu podejść do kolejnego egzaminu, który i tak nas czeka.