Poniedziałek 28 czerwca to dzień wyjątkowy. Po raz pierwszy od 458 dni rządowe statystyki dotyczące sytuacji epidemiologicznej w kraju wykazują zero zgonów. Co ważne: nie odnotowano także żadnego zgonu z powodu występowania tzw. chorób współistniejących.
Nikt nie umarł z powodu Covid-19 ani chorób współistniejących. To pierwszy taki dzień od początku epidemii
Po raz pierwszy od dłuższego czasu w codziennym raporcie Ministerstwa Zdrowia dotyczącym zachorowań na covid-19 w Polsce odnotowano zero zgonów. Poniedziałek 28 czerwca to pod tym względem naprawdę wyjątkowy dzień. Tak dobrze nie było bowiem od 20 marca zeszłego roku, 458 dni temu. Mowa o okresie samego początku epidemii koronawirusa w Polsce.
Z powodu COVID-19 zmarło 0 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 0 osób.
Liczba zakażonych koronawirusem: 2 879 689/ 74 979 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 28, 2021
Co ważne: równocześnie odnotowano zero zgonów z powodu występowania chorób współistniejących z zakażeniem koronawirusem. Liczba nowych przypadków także nie jest zbyt wysoka. Wyniosła raptem 52 nowe przypadki. Po kilka odnotowano w województwie mazowieckim, dolnośląskim, podkarpackim, małopolskim i śląskim. W pozostałych w grę wchodzą pojedyncze przypadki, lub – jak w przypadku opolskiego i podlaskiego – zupełny ich brak.
Poprawa sytuacji epidemiologicznej w Polsce to powód do radości. Od końca maja możemy zauważyć, że wirus rzeczywiście jest w odwrocie. Niewątpliwą zasługę można w tym przypadku przypisać postępom w programie szczepień. Dzięki niewielkiej liczbie nowych przypadków i odciążeniu służby zdrowia możemy cieszyć się powrotem do względnej normalności.
Koronawirusa jeszcze nie pokonaliśmy i pewnie długo nie pokonamy, choć zero zgonów z powodu Covid-19 pozostaje znakomitą wiadomością
Czy to jednak oznacza, że możemy już przestać obawiać się koronawirusa? Niestety, rzeczywistość wcale nie jest taka radosna. Eksperci już od dłuższego czasu spodziewają się na jesieni kolejnej fali koronawirusa. Sprzyja temu rozprzestrzenianie się indysjkiego wariantu Delta. Ten bardziej zaraźliwy szczep wypiera stopniowo wcześniejsze mutacje wirusa.
W Izraelu nawet w pełni zaszczepione osoby mające kontakt z wariantem Delta będą poddawane kwarantannie. Według tamtejszego ministerstwa zdrowia nawet 30 proc. przypadków to osoby zaszczepione. Przy czym przechodzą one chorobę łagodniej, niż niezaszczepieni. Dane brytyjskie sugerują skuteczność szczepionek – chronią, zgodnie z planem, przed ciężkim przebiegiem Covid-19 i hospitalizacją.
Sytuację poza granicami Polski śledzi z uwagą także nasz rząd. Wiele wskazuje na przygotowania do kolejnej fali. Znoszone dzisiaj obostrzenia po wakacjach mogą niestety wrócić. Wskazuje na to chociażby to, że niedługo w planie szczepień będzie trzecia dawka szczepionki a rządzący są bardzo sceptyczni wobec senackiego pomysłu rozszerzania bonu turystycznego także na emerytów.
Zero zgonów z powodu covid-19 to bardzo dobra wiadomość. Należy jednak pamiętać, że koronawirus nie został jeszcze zwalczony. Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał zresztą niedawno, że jesienią rząd spodziewa się lokalnych ognisk koronawirusa, z możliwością wprowadzania lockdownów. Cieszmy się więc dobrą sytuacją epidemiologiczną, póki możemy.