Zygmunt Solorz i Grupa Polsat przekazali 30 milionów złotych na pomoc służbie zdrowia w walce z koronawirusem. To 10 razy więcej niż udało się uzyskać w ramach akcji #hot16challenge2, którą wsparł między innymi Andrzej Duda.
Zygmunt Solorz przekazując 30 milionów wydatnie wsparł służbę zdrowia
Właściciel Polsatu i sieci Plus pomagał w walce z koronawirusem. Swoją pomoc skierował do lekarzy, pielęgniarek, pracowników służb medycznych. Nie zapomniał również o dzieciach z domów dziecka. Od początku pandemii koronawirusa grupa Polsat wspierała potrzebujących zarówno rzeczowo, jak i finansowo. Zakupione zostały środki dezynfekcyjne, sprzęt ochronny taki jak maski, przyłbice, fartuchy. Takich artykułów brakowało w trakcie epidemii we wszystkich szpitalach w Polsce. Zakupiono ponad 200 tysięcy testów laboratoryjnych pozwalających potwierdzić obecność koronawirusa. Dzieci z domów dziecka oraz te, które znalazły się w rodzinach zastępczych otrzymały sprzęt niezbędny do nauki online. To 2 200 tabletów, dzięki którym dzieci mogły w trakcie zamknięcia szkół nadal się uczyć i nie odstawać od swoich rówieśników. Polsat zorganizował koncert charytatywny dla Śląska. Natomiast Plus, który również należy do grupy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza przekazał szpitalom 20 respiratorów.
Wielu powie, że 30 milionów to nic w porównaniu do tego, co zgromadził Solorz
Jak on sam zaznaczył Grupa Polsat jest polską firmą, więc to zupełnie normalne, że chcieli pomóc. Podkreślił, że od 30 lat angażuje się w pomoc społeczeństwu. Od początku jego działalności udało się wesprzeć potrzebujących kwotami rzędu kilkuset milionów złotych. Zygmunt Solorz podkreślił, że: „w czasie epidemii zaangażowanie było szczególnie potrzebne, na działania w różnych obszarach przeznaczyliśmy ponad 30 milionów złotych. Działaliśmy ramię w ramię z milionami ludzi, którzy poświęcali swój czas i środki na wsparcie dla służby zdrowia. Wypełniamy w ten sposób swoją misję społeczną”. Zwrócił uwagę również na to, że nawet kiedy pandemia się skończy, to i tak wiele osób będzie nadal potrzebowało pomocy. Nie można o tym zapominać. Konkretna i przemyślana pomoc ze strony Grupy Polsat budzi uznanie i pełen podziw.
Miliarder zajął w tegorocznym rankingu 100 najbogatszych ludzi w Polsce prezentowanym na łamach tygodnika Wprost zaszczytne pierwsze miejsce. Oczywiście wielu ludzi powie, że ma pieniądze, więc powinien się nimi dzielić i jakby sami mieli tyle na koncie, to na pewno by też tak pomogli. Ale to jest złe myślenie. Nawet niewielkie kwoty wsparcia są ważne, nawet 10 zł przekazane na szczytny cel jest potrzebne i jest tak samo ważne, jak większa kwota od osoby bogatej. Trzeba chcieć podzielić się dobrem. Pamiętajmy też o tym, że dobro wraca. Może nie zawsze od razu, ale wraca. Nawet te 10 zł ma większą wartość niż bezsensowne rapowanie o ostrym cieniu mgły.