Niektóre kampanie reklamowe i akcje PR są zaplanowane w taki sposób, że wywołują uśmiech na twarzy niemal każdej osoby. Niektóre jednak mogą wywołać tylko uśmiech zażenowania. Do tych drugich zalicza się akcja, którą przeprowadza Coca-Cola. W celu promocji ochrony środowiska rozsyła influencerom i przedstawicielom mediów… plastikowe butelki.
Coca-Cola: walcz z plastikiem, rozsyłaj plastik
Coraz więcej osób uświadamia sobie, że ogromna produkcja plastiku na świecie to problem nas wszystkich. Firmy coraz częściej decydują się na zastąpienie plastikowych opakowań biodegradowalnymi, w modzie są siatki na zakupy (zamiast plastikowych toreb), trwa walka z plastikowymi słomkami. Unia Europejska stara się nie pozostawać w tyle i stworzyła odpowiednie przepisy. W Polsce też mamy akcje, którymi możemy się pochwalić – w Krakowie i Sosnowcu stanęły ostatnio butelkomaty na plastik. Nawet banki zaczynają rozumieć, że jeśli można zrobić cokolwiek, by zmniejszyć produkcję plastiku, to zdecydowanie warto to uczynić.
I na tle tych wszystkich działań jest też Coca-Cola, która prawdopodobnie uznała, że nie może zostać w tyle. Ktoś w dziale marketingu firmy wpadł na genialny pomysł, by zachęcić influencerów i dziennikarzy do włączenia się w działania na rzecz ochrony środowiska. Przypuszczam jednak, że nikt nie wpadłby na to samo, na co wpadli w dziale marketingu firmy. Otóż Coca-Cola rozesłała influencerom i przedstawicielom mediów… plastikowe butelki. Puste, plastikowe butelki. Tak, dobrze czytacie.
Wyrzuć butelkę i daj przykład innym
Sprawę nagłośnił fanpage Advertising is exciting. Udostępnił post Krzysztofa Bagińskiego. Mężczyzna był jednym z „wybrańców”, który otrzymał przesyłkę od Coca-Coli. W liście dołączonym do przesyłki umieszczono przypomnienie, że plastikowe butelki wyrzuca się, uwaga uwaga, do śmieci plastikowych (nikt by na to nie wpadł). Dołączono też prośbę, by mężczyzna wyrzucił otrzymaną butelkę do śmieci i dał przykład innym.
W skrócie: Coca-Cola chce, by było mniej plastiku na naszej planecie, dlatego rozsyła plastik innym ludziom. Przypominając, żeby go wyrzucili. Jeśli w tym roku byłaby przyznawana nagroda za bezsensowną akcję PR, to jestem dziwnie pewna, że Coca-Cola miałaby duże szanse na pokonanie konkurencji. A jest dopiero maj.