Od stycznia benzynę 95 zastąpi nowy format benzyny silnikowej ze zwiększoną zawartością biokomponentu – mowa o tzw. benzynie E10. Ministerstwo Klimatu i Środowiska namawia kierowców do sprawdzenia, czy nowa benzyna będzie odpowiednia dla ich samochodu, czy też zmuszeni zostaną do tankowania benzyny 98. Niektórzy eksperci twierdzą natomiast, że benzyna E10 może być wlewana do baków większości aut – i to nawet tych starszych.
Czy można wlać benzynę E10 do starego auta? Niektórzy eksperci twierdzą, że w większości przypadków nie powinno być problemu
1 stycznia benzyna 95 zostanie wycofana, a zastąpi ją benzyna E10. W teorii nie powinno to robić kierowcom żadnej różnicy, w praktyce Ministerstwo Klimatu i Środowiska namawia, by sprawdzić, czy dany model auta może w ogóle tankowany nowym rodzajem benzyny ze zwiększoną zawartością biokomponentu. W przypadku niektórych modeli samochodów tankowanie benzyną E10 może skończyć się uszkodzeniem różnych podzespołów i prowadzić do nieszczelności układu paliwowego.
Resort środowiska, chcąc pomóc kierowcom, stworzył i opublikował nawet specjalną wyszukiwarkę, w której kierowca może wybrać markę, model auta i rok jego produkcji, i w ten sposób sprawdzić, czy może bezpiecznie tankować benzynę E10. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że wyszukiwarka zawiera pewne błędy – a ponadto, że kierowanie się takimi zestawieniami może być po prostu… zbędne.
Jak w rozmowie z Interią komentuje Maciej Szymajda, właściciel autokomisu PHU FOX w Olsztynie i były prezes Stowarzyszenia Komisów, jego zdaniem takie zestawienia „robią więcej złego niż dobrego”, ponieważ „ludzie po prostu boją się tego, czego nie znają”. Według Szymajdy samochody, które zostały zarejestrowane w Polsce – nawet biorąc pod uwagę fakt, że średni wiek auta w naszym kraju to 15 lat – nie powinny mieć problemów z poruszaniem się na nowym paliwie. Były prezes Stowarzyszenia Komisów uważa zresztą, że wielu kierowców (również starszych aut) mogło już tankować wcześniej benzynę E10 i nawet się nie zorientować. Mowa oczywiście o tych, którzy wyjeżdżali do krajów m.in. zachodniej Europy i tankowali na tamtejszych stacjach benzynowych.
Z drugiej strony – większość ekspertów potwierdza, że tankowanie benzyny E10 np. do aut z bezpośrednim wtryskiem paliwa pierwszej generacji faktycznie może skończyć się problemami. Komu zatem wierzyć?
Kto nie ufa rządowej wyszukiwarce, może dla pewności spróbować innego rozwiązania
Jeśli ktoś z jednej strony boi się błędów, od których podobno roi się rządowa wyszukiwarka, a z drugiej nie do końca wierzy ekspertom, którzy twierdzą, że obawy są bezpodstawne, może dla pewności skontaktować się z lokalnym dealerem lub przedstawicielem producenta. Warto też pamiętać o sprawdzeniu oznaczeń na wnętrzu klapki wlewu paliwa.