Pokruszone kawałki kości, ciała i krople krwi. Czy pobieranie relikwii jest zbezczeszczeniem zwłok?

Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (142)
Pokruszone kawałki kości, ciała i krople krwi. Czy pobieranie relikwii jest zbezczeszczeniem zwłok?

Krew, kawałki kości, czy tkanek. Takie części ciała trafiają najczęściej do relikwiarza. Kult relikwii dotyczy przede wszystkim kościoła katolickiego oraz prawosławnego i pewnie dla wszystkich wiernych są normalnym elementem kultu osoby świętej. Proces pobierania relikwii może budzić kontrowersji. W końcu jest to część ciała zmarłego, a to w świetle obowiązującego prawa jest nienaruszalne. Czy pobieranie relikwii jest zbezczeszczeniem zwłok uregulowanym w art. 262 kodeksu karnego? 

Znieważenie zwłok

Opis pobierania relikwii, jaki przeczytała w jednym z artykułów opisujących kult św. Faustyny, może budzić dość duże zdziwienie. Trumna z ciałem świętej została otworzona komisyjnie na niecały miesiąc przed kanonizacją. Wtedy ciało zmarłej zostało podzielone na trzy części. Duże kości zostały złożone do trumny i pochowane. Pozostałe prochy przesypane do urny i ustawionej w klasztornym pokoju siostry, a drobne kosteczki z palców, rąk, stóp i kręgosłupa przygotowane do stania się relikwiami. Dziś, jeżeli dana parafia lub inne miejsce chce uzyskać relikwie świętej Faustyny, musi zwrócić się z oficjalną prośbą o jej podarowanie. Jeżeli prośba zostanie rozpatrzona pozytywnie, kości są kruszone na mniejsze części i umieszczane w specjalnym pojemniku.

Tak w skrócie wygląda przygotowanie relikwii świętych, jak to odnosi się do wspomnianego art. 262 kodeksu karnego? Zbezczeszczenie zwłok to zgodnie z definicją czyn polegający na znieważeniu zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłego. Przepis chroni kult zmarłych, związany z nim szacunek i spokój należny zmarłym, zwłoki zmarłego, a nawet pewne tabu kulturowe i godność człowieka. W świetle przepisów prawa karnego do znieważenia zwłok dochodzi nie tylko po ich sprofanowaniu, uszkodzeniu, zniszczeniu, rozczłonkowaniu, ale również, jeżeli zostaną one ułożone niezgodnie z wymogami kulturowymi, zostaną obnażone, oplute, zjedzone, czy po prostu wyjęte z grobu.

Czy pobieranie relikwii jest zbezczeszczeniem zwłok?

W świetle powyższej definicji nie da się nie zauważyć, że opis przygotowania relikwii wypełnia te znamiona. Czy w takim układzie już samo ich przygotowanie nie powinno być przestępstwem? Definiowanie przepisu 262 kk jest o tyle problematyczne, że właściwie jest to jedno z nielicznych czynów, którego interpretacja zależy od czasu, miejsca i środowiska. W różnych grupach społecznych odmienne zachowania mogą być uznane za znieważające lub nie. Jest to więc przestępstwo silnie zależne od obyczajów i kultury. Bardzo duże znaczenie ma również strona podmiotowa czynu, czyli stosunek psychiczny sprawcy. Przyjmuje się, że czyn ten można popełnić tylko celowo.

Co to oznacza? Jeżeli brak jest chęci zbezczeszczenia, do przestępstwa w świetle prawa nie dochodzi. Podobny problem ma zresztą rozpatrywanie korzystania z ciał w celach naukowych. Oddanie ciała na cele naukowe łączy się przecież również z jego „wykorzystaniem” i rozczłonkowaniem. Na szczęście w przypadku tego przepisu ocena bezprawności jest bardzo silnie związana z wiedzą i doświadczenie życiowym. Patrząc na kościelny relikwiarz, nie musimy więc obawiać się, że mamy przed sobą dowód przestępstwa.