Wielkimi krokami zbliża się Centralna Informacja Emerytalna. Dzięki nowemu systemowi każdy Polak będzie mógł łatwiej zyskać informacje o oszczędnościach gromadzonych zarówno w ZUS i OFE, jak i w PPK, PPE czy IKE i IKZE, a co za tym idzie – choć w części przewidzieć, ile będzie wynosić jego przyszła emerytura.
Ile będzie wynosić przyszła emerytura? Polacy będą mogli nieco łatwiej to przewidzieć
W ramach systemu emerytalnego Polacy gromadzą oszczędności nie tylko w ZUS, OFE, ale też często – w PPK, Pracowniczych Programach Emerytalnych (PPE) czy dobrowolnych IKE i IKZE. Problem polega jednak na tym, że aby dowiedzieć się, ile środków jest na poszczególnych kontach, do każdej instytucji trzeba się zwracać osobno – przy czym sporo osób nawet nie wie, jak to zrobić. Co więcej, można podejrzewać, że większość pracujących osób niespecjalnie interesuje się stanem swoich oszczędności w ZUS, a co dopiero – na innych kontach. To z kolei sprawia, że wielu obywateli (nawet jeśli powoli zbliżają się do osiągnięcia wieku emerytalnego) nie wie, ile będzie wynosić przyszła emerytura. Młodsi Polacy są na przykład przekonani, że ich świadczenie emerytalne będzie wynosić niemal… 70 proc. ich ostatniej pensji. Tymczasem ZUS prognozuje, że dzisiejsi 40-latkowie mogą przeciętnie liczyć na ok. 25 proc. ich ostatniej pensji – a w przyszłości może być jeszcze gorzej.
Do podniesienia świadomości obywateli w kwestii ich przyszłych emerytur może jednak przyczynić się Centralna Informacja Emerytalna. Nowa baza będzie zbierać informacje o środkach zgromadzonych na wszystkich kontach, dzięki czemu znacznie łatwiej będzie oszacować, ile będzie wynosić przyszła emerytura – a przynajmniej dowiedzieć się, ile do tej pory zgromadziliśmy, bez konieczności logowania się do każdego systemu z osobna. Jest zresztą szansa, że obywatelom udostępnione zostaną specjalne narzędzia, pozwalające w jakimś stopniu dokonać prognozy wysokości przyszłych świadczeń. Jak można przeczytać w uzasadnieniu projektu ustawy,
W celu zaoferowania zaawansowanych usług, jak np. „kalkulatory” emerytalne, będą pozyskiwane także dane historyczne dotyczące przebiegu ubezpieczeń społecznych i gromadzenia środków emerytalnych. Wszystkie dane będą mogły być przetwarzane tylko w zakresie niezbędnym do wykonania danej usługi elektronicznej. Pozyskanie tych danych pozwoli na szybkie wyświetlenie informacji emerytalnych niezwłocznie po założeniu profilu CIE.
Co jednak istotne, do CIE trafią dane tylko osób chętnych. Pytanie brzmi zatem, ilu obywateli w ogóle wyrazi chęć skorzystania z agregacji informacji w nowej bazie.
Kiedy Centralna Informacja Emerytalna może wejść w życie?
Na pierwsze posiedzenie lipcowe Sejmu zaplanowane jest sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy wprowadzającym CIE. Kiedy jednak Polacy mogą spodziewać się startu nowej bazy? Jeszcze niedawno rządzący zapowiadali, że z nowego rozwiązania będzie można korzystać już w drugim kwartale 2023 r. W późniejszych zapowiedziach wskazywano już jednak rok 2024 – i ten termin wydaje się w tym momencie najbardziej prawdopodobny.