Strefy Kiss and Fly na lotniskach cynicznie zdzierają z klientów, którzy chcą pożegnać się z bliskimi

Codzienne Dołącz do dyskusji (207)
Strefy Kiss and Fly na lotniskach cynicznie zdzierają z klientów, którzy chcą pożegnać się z bliskimi

Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął właśnie cztery postępowania wyjaśniające wobec zarządców lotnisk. Dotyczą one korzystania z popularnych na lotniskach stref Kiss and Fly. UOKiK sprawdzi, czy zasady parkowania na lotniskach w Polsce nie naruszają zasad konkurencji. Wygląda na to, że strefy Kiss and Fly są za drogie.

Co to jest strefa Kiss and Fly

Kiss and Fly to strefa darmowego, krótkiego postoju, który zwykle umożliwia podróżującym szybkie wypakowanie bagażu z samochodu i pożegnanie się. Korzystają z niego wszyscy, którzy nie zamierzają parkować dłużej niż kilka minut. Przekroczenie czasu przewidzianego regulaminem lotniska na strefie Kiss and Fly kosztuje słono. I właśnie regulaminy lotnisk budzą wątpliwości UOKiK.

Jak funkcjonują strefy Kiss and Fly

Zasady funkcjonowania stref Kiss and Fly nie są identyczne dla wszystkich portów lotniczych. Różnią się od siebie dopuszczalną liczbą bezpłatnych wjazdów na dobę oraz czasem trwania. Zasadniczo strefa Kiss and Fly, jak sama nazwa wskazuje, służy do tego, by zdążyć pożegnać się krótko z bliskimi i udać na samolot. Z tego powodu większość takich stref nie przewiduje bezpłatnie czasu dłuższego niż 10 minut.

4 lotniska pod lupą UOKiK

UOKiK bada regulaminy lotnisk w Warszawie, Modlinie, Krakowie oraz w Katowicach. Jak mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał:

Najmniej korzystne zasady dotyczące krótkich postojów panują na lotniskach w: Modlinie, Katowicach, Krakowie i Warszawie. Dlatego chcemy sprawdzić, czy te porty lotnicze mogą wykorzystywać swoją pozycję rynkową i działać na niekorzyść innych przedsiębiorców. Ich praktyki mogą wywoływać negatywnie skutki dla konsumentów, którzy chcą odwieźć na lotnisku lub odebrać bliskich, czy znajomych. Co istotne, jest to na razie postępowanie wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcom

Zasady obowiązujące na lotniskach objętych postępowaniami wyjaśniającymi:

Lotnisko Warszawa-Modlin: regulamin umożliwia użytkownikom bezpłatne parkowanie do 10 minut, dwa razy dziennie. Za trzeci i każdy kolejny wjazd użytkownik zapłaci 25 zł.

Lotnisko Chopina w Warszawie: bezpłatne parkowanie obowiązuje do 7 minut. Od 7 do 15 minut – 30 zł, a następnie złotówka za każdą naliczoną minutę. Obowiązuje limit 5 bezpłatnych wjazdów. Za każdy kolejny użytkownik zapłaci 5 zł.

Międzynarodowy Port Lotniczy w Katowicach: tu regulamin w ogóle nie przewiduje bezpłatnej strefy Kiss and Fly. Koszt każdego wjazdu wynosi 5 zł.

Kraków Airport: regulamin lotniska przewiduje bezpłatny parking w strefie Kiss and Fly do 10 minut. Dzienny limit wynosi tu 40 minut, a jego przekroczenie skutkuje naliczeniem 10 zł za każde rozpoczęte 10 minut.

Nieprawidłowa cena towaru aż w 90% przypadkach. UOKiK skontrolował sklepy z tradycyjną obsługą i okazało się, że nie jest dobrze

Kiss and Fly są za drogie

Jak twierdzi UOKiK, na praktykach wspomnianych czterech portów lotniczych mogą ucierpieć właściciele parkingów zlokalizowanych w pobliżu lotnisk. Ich usługi polegają zwykle na dowiezieniu lub odebraniu pasażerów z portów lotniczych. Oznacza to konieczność wielokrotnego wjeżdżania do strefy krótkiego parkowania każdego dnia. Opłaty za wjazd do strefy Kiss and Fly są za drogie.Ograniczenia regulaminowe lotnisk mogą więc narazić na straty drobnych przedsiębiorców, a w konsekwencji do ich wyeliminowania z rynku co – między innymi – stało się przedmiotem postępowania wyjaśniającego UOKiK.