„Wielka obniżka podatków” już wkrótce. Tyle, że większość Polaków i tak nie odczuje zbyt dużej zmiany

Podatki Praca Dołącz do dyskusji (63)
„Wielka obniżka podatków” już wkrótce. Tyle, że większość Polaków i tak nie odczuje zbyt dużej zmiany

Po tym, jak okazało się, że Polski Ład nie zdobył uznania w oczach Polaków, rząd wprowadził do niego liczne poprawki. Jedną z najgłośniejszych jest obniżenie pierwszego progu podatkowego z 17% na 12%. Obniżka PIT od 1 lipca nie oznacza jednak, że wszyscy dostaną faktycznie wyższe wynagrodzenia.

Od 1 lipca wprowadzone zostaną bardzo istotne zmiany w Polskim Ładzie. Przede wszystkim obniżony zostanie pierwszy próg podatkowy. Od połowy roku wynosić on będzie 12% zamiast 17%. Oznaczać to będzie, że pracownicy powinni spodziewać się wyższych zarobków, przy takiej samej kwocie brutto. Tak faktycznie jednak nie będzie. Co prawda nikt nie straci, ponieważ w trakcie roku podatkowego nie można przeprowadzać niekorzystnych zmian dla podatników, ale też dla wielu zmiana ta będzie albo zerowa, albo mało zauważalna.

Warto przede wszystkim wspomnieć, że te zmiany, które mają wejść od 1 lipca 2022 roku, obowiązywać będą nawet za wynagrodzenia czerwcowe, jeżeli tylko są one wypłacane w kolejnym miesiącu. Jeżeli więc ktoś otrzyma wypłatę za czerwiec 5 lipca 2022 roku, to już będzie miał ją wyliczoną według nowych zasad.

Obniżka PIT od 1 lipca nie oznacza, że wszyscy więcej zarobią. Zdziwić się mogą ci, którzy mniej zarabiają

Wielu może się zdziwić, bowiem zapowiedzi niższego podatku dochodowego, nie zawsze przełożą się na wyższą pensję. Największy szok mogą przeżyć ci, którzy zarabiają najmniej. Pracownicy, którzy otrzymują wynagrodzenie do kwoty 2500 złotych netto, na tej lipcowej zmianie nie zyskają ani złotówki.

Wszystko dlatego, że ich wynagrodzenie mieści się w rocznej kwocie wolnej, która obecnie wynosi 30 tysięcy złotych. Jeżeli więc nie jest im naliczany żaden podatek, to też jego obniżenie nie sprawi, że pieniędzy na koncie wpłynie więcej.

Pracownik zarabia 3100 złotych brutto i mieszka w tej samej miejscowości gdzie pracuje. Do tego nie przystąpił do PPK, ma powyżej 26 lat i złożył PIT-2.

Do 30.06.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 2434,24 zł,
Od 01.07.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 2434,24 zł.
Różnica: 0,00 złotych.

Wiele osób, w tym emeryci i renciści, którzy otrzymują zazwyczaj świadczenie poniżej 2500 złotych na rękę, będą mogli czuć się zawiedzeni, kiedy po medialnej kampanii rządu, który ogłosi sukces, jakim jest obniżka podatku dochodowego, w ich kieszeni nie zostanie ani złotówka więcej. Z drugiej strony, należy uczciwie przyznać, że w porównaniu z 2021 rokiem ich zarobki i tak wzrosły. Pracownik wspomniany powyżej, w poprzednim roku podatkowym, przy takich samych zarobkach, dostawał pensji o 161 złotych mniej.

Obniżka podatku dochodowego to rekompensata za usunięcie ulgi dla klasy średniej. Oznacza to, że podwyżki nie będą aż tak spektakularne, jak wielu mogło się spodziewać

Korzystniej te zmiany, które mają zostać wprowadzone już za miesiąc, wyglądają dla osób, które zarabiają około 5000 złotych brutto. Tutaj ta różnica w wynagrodzeniu, dzięki obniżce progu podatkowego o 5 punktów procentowych, wynosi 78 złotych miesięcznie. Nie są więc to też astronomiczne kwoty, które by wpływały diametralnie na stan portfeli Polaków.

Pracownik zarabia 5000 złotych brutto i mieszka w tej samej miejscowości gdzie pracuje. Do tego nie przystąpił do PPK, ma powyżej 26 lat i złożył PIT-2.

Do 30.06.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 3660,19 zł,
Od 01.07.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 3738,19 zł.
Różnica: 78,00 złotych miesięcznie.

Wydawałoby się, że im wyższe wynagrodzenie, tym ta różnica na kwocie do wypłaty powinna diametralnie rosnąć. Nic bardziej mylnego, ponieważ razem z obniżeniem progu podatkowego zlikwidowana zostanie ulga dla klasy średniej. Ta ulga, która obowiązuje dla wynagrodzeń od 5701 zł brutto do 11 141 złotych brutto, ma za zadanie obniżać podatek tak, by zniwelować obniżkę wynagrodzeń, jaka wiązała się z brakiem możliwości odliczenia części składki zdrowotnej od podatku. Teraz zostanie ona usunięta, co oznacza, że to, co da podatnikowi obniżka podatku, zabierze poniekąd brak tej ulgi.

Pracownik zarabia 7000 złotych brutto i mieszka w tej samej miejscowości gdzie pracuje. Do tego nie przystąpił do PPK, ma powyżej 26 lat i złożył PIT-2.

Do 30.06.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 5024,67 zł,
Od 01.07.2022 – jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło: 5101,67 zł.
Różnica: 77,00 złotych miesięcznie.

Wydaje się więc, że zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów, na reformie podatkowej, która wejdzie w życie od 1 lipca 2022 roku, faktycznie nikt nie straci. Jednak zyski z niej mogą być dużo mniejsze, niż wielu mogło się spodziewać, widząc tak dużą obniżkę podatku dochodowego z 17% aż na 12%. Zmiany te, na gruncie podatku dochodowego u pracowników, mają więc głównie za zadanie uporządkować zamieszanie, jakie wynikło z prowadzenia ulgi dla klasy średniej i zrekompensować jej usunięcie.