Za miłość też trzeba zapłacić! Fiskus może zażądać pieniędzy również od świeżo upieczonych narzeczonych

Finanse Podatki Dołącz do dyskusji
Za miłość też trzeba zapłacić! Fiskus może zażądać pieniędzy również od świeżo upieczonych narzeczonych

Romantyczne chwile, kolacja, wyjazd, bukiet czerwonych róż i ten wyczekiwany moment. Mężczyzna pada na kolana, kobieta ze łzami w oczach odpowiada „tak! Zostanę Twoją żoną”. Aż chciałoby się dopowiedzieć, że żyli długo i szczęśliwie i na tym koniec bajki. Jednak niekoniecznie – aby bajka nie zamieniła się w horror z fiskusem w roli głównej, trzeba pamiętać o kilku kwestiach.

Pierścionek zaręczynowy to symbol miłości i przywiązania. Jednak Urząd Skarbowy postrzega go jako darowiznę. A od darowizny należy zapłacić podatek. Oczywiście nie w każdym przypadku istnieje konieczność opłacenia podatku od darowizn, jednak jeżeli przyszły mąż naprawdę się postarał i wziął sobie do serca przesąd, że na pierścionek zaręczynowy należy wydać trzy wypłaty, to raczej wartość pierścionka przekracza kwotę darowizny wolną od podatku (nawet jeżeli mówimy o zarobkach na poziomie pensji minimalnej).

Narzeczony to w świetle prawa obcy człowiek, więc kwota wolna od podatku jest niska

1 lipca 2023 roku zmieniły się stawki kwoty wolnej od podatku w przypadku spadków i darowizn. Możemy teraz otrzymać więcej i nie martwić się o dodatkowe koszty, które należy zapłacić fiskusowi. Jednak nie w każdym przypadku. Podniesione zostały kwoty wolne od podatku w przypadku grupy I i II (czyli bliższa i dalsza rodzina oraz powinowaci), a narzeczony w świetle prawa zalicza się do grupy III. Tam kwota wolna od podatku nie została podniesiona.

Chociaż dla zakochanych narzeczony, czy narzeczona jest osobą najbliższą, w świetle prawa to wciąż osoba obca. Nawet jeżeli ślub odbędzie się szybko, w dalszym ciągu należy narzeczonego traktować jak obcego, ponieważ konieczność zapłacenia podatku powstała w momencie przyjęcia darowizny, czyli jeszcze przed ślubem.

Podatek tylko od nadwyżki

Dla III grupy podatkowej, kwota wolna od podatku wynosi 5 308 złotych. Jeżeli pierścionek zaręczynowy kosztował 5 309 złotych, już pojawia się obowiązek zapłacenia podatku w wysokości 12% (jeżeli wartość darowizny nie przekroczyła 11 833 zł). Jednak spokojnie – w tym przypadku podatek naliczany jest od nadwyżki, czyli od kwoty przekraczającej kwotę zwolnioną od podatku. W opisywanym przypadku nadwyżka to 1 zł więc podatek wyniesie niebagatelną sumę… 12 groszy.

Warto jednak pamiętać, że przypadku darowizn obowiązek podatkowy powstaje w momencie, kiedy suma darowizn z ostatnich 5 lat wyniesie ponad 5 308 złotych (w przypadku grupy III). Jeżeli na święta w zeszłym roku otrzymałyśmy od narzeczonego naszyjnik za 2000 zł, łączna kwota darowizn wynosi już 7 309 złotych, więc podatek zapłacimy od nadwyżki wynoszącej 2001 złotych (co daje kwotę 240,12 zł).

Pamiętajmy, że obowiązek zapłacenia podatku spoczywa na obdarowanym, tak więc to przyszła panna młoda powinna pamiętać o zgłoszeniu darowizny do fiskusa i uiszczeniu odpowiedniej kwoty. Oczywiście można mieć nadzieję, że sprawa pierścionka, naszyjnika, czy dodatkowych podarunków nie wyjdzie na jaw, jednak jeżeli chcemy przestrzegać prawa i mieć czystą kartę w razie potencjalnych kontroli, warto zadbać o formalności.