Sezon wakacyjny 2020 dopiero przed nami. Nadal nie wiadomo jednak, jak faktycznie będzie wyglądać – prawdopodobnie wiele osób postawi na wakacje we własnym kraju. Dużą popularnością na pewno będą cieszyć się plaże – koronawirus ograniczył możliwość swobodnego spędzania czasu nad morzem. Niektóre kraje już teraz wprowadzają jednak specjalne restrykcje, takie jak chociażby limit godzin na plaży. Podobnie może być i w Polsce.
Sezon wakacyjny 2020: plaże a koronawirus
Włochy i Hiszpania to kraje, które bez wątpienia znalazły się w gronie najbardziej poszkodowanych przez epidemię koronawirusa. Teraz jednak władze obu państw skupiają się na tym, by jak najbezpieczniej powrócić do względnej „normalności”. A przede wszystkim – na tym, jak uregulować kwestie związane z turystyką, przemieszczaniem się i wypoczynkiem.
Na przykład jak podaje portal Fly4Free.pl, władze Costa del Sol w Hiszpanii chcą, by na plażach obowiązywał limit spędzanych na niej godzin. Na plaży można byłoby przebywać maksymalnie 4 godziny – zwłaszcza w godzinach porannych i popołudniowych, kiedy zagęszczenie na plaży jest zazwyczaj największe. Mają się też pojawić specjalne zalecenia dotyczące higieny osobistej. Przed wyjściem z domu lub hotelu oraz zaraz po dotarciu na plażę należałoby wziąć prysznic. Rodzice byliby zobowiązani do pilnowania rzeczy swoich dzieci, nie mogliby też dopuszczać do wymiany czegokolwiek z innymi osobami. W Hiszpanii pojawiają się też już specjalne kamery monitorujące zagęszczenie tłumu na plażach. Na razie władze kraju wycofały się z pomysłu klasyfikowania gości w hotelach poprzez opaski koronawirusowe według ich stanu zdrowia.
Z kolei we Włoszech postawiono przede wszystkim na zachowanie odpowiedniej odległości między turystami. Leżaki są rozstawiane w odległości co najmniej 2 metrów od siebie. Dodatkowo rozważa się także dostawy z hotelowych barów wprost do plażowiczów, by ograniczyć ich poruszanie się. Podobnie jak w Hiszpanii, z jednego pomysłu zrezygnowano – we Włoszech chodziło jednak o ustawianie boksów z pleksi na plaży.
Sezon wakacyjny 2020: jak może wyglądać w Polsce?
Na ten moment nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak rządzący chcą rozwiązać kwestię wypoczynku Polaków w kraju. Podobnie jak w krajach basenu Morza Śródziemnego, można się spodziewać, że plaże będą oblegane także i w Polsce. Można przypuszczać, że podobnie jak we Włoszech zostanie wprowadzony minimalny odstęp między leżakami. Przez cały sezon wakacyjny 2020 mogą też obowiązywać ograniczenia w liczbie gości przebywających jednocześnie na terenie hotelu lub pensjonatu. Niewykluczone, że pojawią się też dodatkowe obostrzenia dotyczące dezynfekcji (np. przed wejściem na plażę i po zejściu z niej).
Limity osób mogą pojawić się także np. w najpopularniejszych miejscach turystycznych czy na szlakach górskich.