Zgoda na koncesję dla stacji TVN7 została przedłużona dokładnie tego samego dnia, co zgoda Departamentu Stanu USA za sprzedaż Polsce Abramsów. Przypadek? Nikt nie sądzi. Warto jednak przypomnieć historię tego dealu – i czemu miał on właściwie służyć.
Jest początek lata 2021 r. Pandemia nieco odpuściła, Polacy starają się odpocząć od politycznych wydarzeń. Jednak okazuje się, że PiS szykuje im niezłą awanturę.
7 lipca do Sejmu wpływa szokujący poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji – znany lepiej jako lex TVN. W skrócie – Polska chce zabrać amerykańskiemu koncernowi Discovery możliwość posiadania stacji TVN. To niespotykany u nas atak nie tylko na polskie media, ale i na największą amerykańską inwestycję ostatnich lat.
Ledwie kilka dni później, 14 lipca, Jarosław Kaczyński z Mariuszem Błaszczakiem ogłaszają kolejny zaskakujący pomysł – chcą za 23 mld zł kupić od Amerykanów 250 czołgów Abrams M1A2.
Trudno uznać to za przypadek. Nowogrodzka wyraźnie myśli, że zapowiadając wielomiliardową inwestycję sprawi, że Amerykanie popatrzą przez palce na „wygaszanie” innej.
TVN za Abramsy, Abramsy za TVN?
Wyraźnie jednak PiS się przeliczył. Amerykanie niezwykle ostro walczyli o TVN. PiS zresztą też. Projekt wylądował ostatecznie jednak w koszu ze względu na weto prezydenta Dudy w grudniu 2021 r.
Co z Abramsami? Ogłaszając swoje plany w lipcu 2021 r. Polacy wyraźnie Amerykanów zaskoczyli. A na taką sprzedaż potrzebne są zgody władz USA. Tych miesiącami nie mogliśmy się doczekać. Eksperci przy okazji wskazywali, że akurat amerykańskie czołgi niekoniecznie są tym, czego najbardziej naszej armii teraz trzeba.
Jednak sytuacja na naszej wschodniej granicy zaczęła się zaostrzać. Rosja może właściwie w każdej chwili zaatakować Ukrainę. Rząd wyraźnie chciałby pochwalić się w takim momencie zgodą na Abramsy.
Czy Amerykanie PiS ufają? Pewnie niespecjalnie. Jednak Polska jest ważnym elementem na wschodnioeuropejskiej szachownicy, więc coraz bardziej uznają, że jednak warto sprzedać nam te Abramsy. Nawet jednak jeśli TVN jest obecnie względnie bezpieczny, to w tym czasie leży na stole kwestia koncesji dla „pobocznego” kanału TVN7. Nieprzyznanie przez KRRiT koncesji to ciągle spory cios w amerykańskie interesy nad Wisłą.
TVN czeka miesiącami na koncesję dla „siódemki”, ale ciągle jest pat w KRRiT. Nie jest tajemnicą, że powiązani ze środowiskiem PiS członkowie rady blokują przyznanie prawa do nadawania.
Aż wreszcie… 18 lutego najpierw dowiadujemy się, że Departament Stanu USA zgadza się na sprzedaż czołgów, a kilka godzin później dowiadujemy się, że… Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedłuża koncesję na nadawanie naziemne TVN7 na kolejne 10 lat.
Wygląda więc na to, że PiS chciał „przehandlować” TVN za Abramsy, a ostatecznie „przehandlował” Abramsy za TVN7. Jaki z tego morał? Trudno powiedzieć, ale nie da się ukryć, że polska myśl dyplomatyczna jest jedyna w swoim rodzaju.
Fot.: Elizabeth O. Bryson, US Army/ Flickr/ CC BY 2.0