6 czerwca otwarte zostaną siłownie, kluby fitness, sale zabaw, baseny i parki rozrywki. Oczywiście, tak jak w innych przypadkach będą obowiązywać nowe zasady i zaostrzone rygory sanitarne. Czwarty etap znoszenia obostrzeń w tym zakresie trąci niestety absurdem.
Otwarcie siłowni zasady
Już za tydzień wrócimy do ćwiczeń w nowej, zmienionej rzeczywistości. Dotychczasowe zasady działania siłowni, klubów fitness, basenów, parków rozrywki i sal zabaw ulegną sporej zmianie. Jak na razie Ministerstwo Zdrowia nie podało szczegółowych wytycznych, jak będzie wyglądać przestrzeń klubów i na jakich zasadach będzie możliwe korzystanie z ich usług. Wszystko wskazuje jednak na to, że nowe obostrzenia raczej nie zachęcą do powrotu klientów.
Ze wstępnych zapowiedzi wynika, że w trakcie ćwiczeń nie będziemy musieli mieć założonej maseczki. Będzie ona jednak obowiązkowa w trakcie poruszania się po obiekcie. W tym również w szatni i przemieszczaniu się między przyrządami. Maseczki będą obowiązkowe również dla personelu. Nie wiadomo, czy będzie to dotyczyło także instruktorów.
Z całą pewnością utrzymany zostanie obowiązek utrzymania dwumetrowej odległości między osobami oraz limit osób ze względu na powierzchnię. Ministerstwo nie podało jeszcze w tym zakresie szczegółowych danych. Na terenie klubu będzie obowiązkowa dezynfekcja urządzeń, szafek, toalet oraz wietrzenie pomieszczeń. Łatwo dostępne mają być płyny do dezynfekcji rąk.
Nie do końca wiadomo, jak będzie wyglądało korzystanie z szatni i pryszniców. Niestety zamknięte pozostaną strefy relaksu, czyli jacuzzi, sauny itp.
Zasady działania siłowni po nowemu
Nowe zasady działania będą widoczne przede wszystkim w trakcie zajęć grupowych. W czasie ich trwania liczba uczestników będzie musiała być dostosowana do powierzchni. Najprawdopodobniej obowiązywać będą wcześniejsze zapisy na zajęcia. Uzależnienie liczby osób od wielkości sali dotknie najbardziej małe kluby. W niektórych takie zajęcia będą musiały być prowadzone tylko dla kilku osób. Co więcej, ze względu na konieczność wietrzenia i oczyszczania powietrza w pomieszczeniu, zajęcia w większości klubów zostaną skrócone o co najmniej 15 minut.
Trzeba też pamiętać, że wszystkie dodatkowe obowiązki i zasady zwiększają koszty utrzymania obiektów. To na pewno przełoży się w najbliższym czasie na ceny karnetów i wejściówek. Branża, która dzięki modzie na zdrowy styl życia rozwijała się w Polsce dość prężnie, z pewnością zaliczy spory spadek, a odbudowanie zaufania klientów i odrobienie strat może potrwać nie miesiące, a lata.