Papierosy mentolowe znikną już za kilka dni, bowiem od 20 maja wejdzie w życie zakaz sprzedaży papierosów mentolowych, czyli zarówno tych, w których filtr nasączony jest aromatem, jak i tych, które mają kapsułkę smakową. Zakaz nie dotyka m.in. wkładów Heets, czy NEO.
Znikną papierosy mentolowe
Polska Izba Handlu w informacji prasowej przypomina, że już za moment wejdzie w życie zakaz sprzedaży papierosów mentolowych. Unijna dyrektywa wymusza na państwach członkowskich wprowadzenie do krajowych porządków prawnych regulacji, realizujących wspólnotową misję antynikotynową, wyrażającą się w obniżaniu atrakcyjności wyrobów tytoniowych poprzez usunięcie dodatków smakowych z papierosów.
Zakaz obejmuje papierosy i tytoń do palenia. Nie dotyczy płynów do papierosów elektronicznych, jak i wkładów do nowatorskich wyrobów tytoniowych (podgrzewacze iQOS, czy Glo). Zakaz nie obejmuje również cygar, cygaretek, jak i tabak.
Jak przypomina Polska Izba Handlu, Polska jest szczególnym rynkiem dla producentów i miłośników papierosów mentolowych, bowiem stanowią one blisko 30% całego rynku. Mimo to, aż 51% badanych palaczy nie zdaje sobie sprawy z tego, że niedługo znikną one z rynku i nie będą dostępne w sprzedaży.
Rozkwitnie czarny rynek?
To samo badanie wykazało, że blisko 20% ankietowanych stwierdziło, że będzie szukać papierosów mentolowych na czarnym rynku. Jest to niezbyt pozytywna wiadomość, bo w wypadku niektórych sklepów handel papierosami jest w zasadzie przeważającą działalnością.
Jak wskazuje Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu
Wyroby tytoniowe stanowią ważną kategorię sprzedaży w handlu detalicznym. W niektórych sklepach odpowiadają nawet za 40 proc. obrotów. Obawiamy się, że nowe przepisy negatywnie wpłyną na przychody zwłaszcza najmniejszych przedsiębiorców. Ważne jest też budowanie świadomości konsumentów, aby nie szukali wyrobów mentolowych na bazarach. Produkty niewiadomego pochodzenia nie spełniają żadnych norm jakości.
Warto też zauważyć, że zakaz sprzedaży papierosów mentolowych, wespół z aktywną polityką zwalczającą czarny rynek wyrobów tytoniowych, może przyczynić się do postępowania rewolucji tytoniowej. Coraz więcej palaczy przestawia się na m.in. urządzenie iQOS, którego dedykowane wkłady tytoniowe wyjęte są spod zakazu.
Co mają zrobić palacze?
Polska Izba Handlowa apeluje także do rządzących o zwalczanie nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych. Czy to oznacza, że palacze mają dwa wyjścia: korzystać z podgrzewaczy, bądź przenieść się na „tradycyjne” papierosy?
Przyglądając się przepisom nie wydaje się, by istniał zakaz sprzedaży samych aromatyzowanych, bądź wyposażonych w kapsułkę gilz, więc chcący dalej palić „mentole”, będą musieli zacząć samodzielnie je skręcać w domu – ze zwykłego tytoniu i mentolowych gilz papierosowych. W przeciwnym wypadku (nie)stety, zostają jedynie nowatorskie wyroby tytoniowe.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że wkłady tytoniowe do podgrzewaczy są na razie nieobjęte podatkiem akcyzowym. Takie obciążenie zapewne w bliskim czasie pojawi się, więc miłośnicy palenia mentolowych wkładów tytoniowych (gdzie urządzenia podgrzewające prawdziwy tytoń nasączony nikotyną są odpowiednim zamiennikiem) będą zapewne musieli przygotować się na podwyżkę cen.