Alior Bank naprawdę super to wymyślił. Zobaczcie, już dostałem 900 zł, a nie jesteśmy nawet w połowie

Finanse Dołącz do dyskusji
Alior Bank naprawdę super to wymyślił. Zobaczcie, już dostałem 900 zł, a nie jesteśmy nawet w połowie

Kiedy ktoś z moich znajomych szuka nowego konta firmowego, to ostatnio odsyłam go do Alior Banku. 2300 złotych piechotą nie chodzi, a mało który bank chce teraz oddawać te pieniądze z taką lekkością. 

Pisaliśmy już sporo o tej promocji kilka miesięcy temu i cieszyła się sporym zainteresowaniem. W tekstach (również w tym) osadzamy linki afiliacyjne i dzięki temu wiemy, ile kont założono z naszych publikacji – było ich kilkadziesiąt. A jedną z osób, która zdecydowała się przetestować promocję Aliora, byłem też ja sam. No i patrzcie jak to działa – po kilku miesiącach dostałem już w sumie 900 zł „za nic”, a docelowo mamy dobić nawet do 2300 zł.

2300 zł od Alior Banku

O co chodzi w tej promocji? Adresowana jest do przedsiębiorców – moim zdaniem głównie tych, którzy płacą już duży ZUS, ewentualnie mają jakąś firmę, która naprawdę sporo wydaje na stacjach benzynowych. Już na start za użycie kodu „PROMO300” dostajemy 300 złotych, a potem co miesiąc 10% zwrotu za płatności za ZUS i paliwo. Maksymalnie do 200 złotych, co jednak dla płatników ZUS generalnie nie jest żadnym problemem (może będzie wyjątkowo w grudniu, jeśli korzystacie z wakacji od ZUS, ale generalnie to nabija się to samemu).

[Konto można założyć tutaj [KLIK]]

Promocja wymaga też od nas, żeby co miesiąc obrócić kartą firmową na kwotę 1000 złotych, co też nie jest jakimś przesadnym wyzwaniem, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wypłacenie takiej kwoty z bankomatu wystarczy, by spełnić warunki (można nawet chwilę później zanieść je do wpłatomatu).

Widzę, że ponownie rozdawane są też pieniądze do wydania na Allegro – 800 zł, ale ja niestety nie łapałem się kilka miesięcy temu i teraz też nie łapię się na te warunki, bo już wcześniej miałem firmowe konto Allegro. Osobiście uważam to za miły dodatek do tej promocji, ale tylko poboczny dodatek.

Dlaczego ta promocja jest taka dobra?

Po pierwsze – banki często rozdają pieniądze za założenie konta firmowego, ale z reguły są to jednak mniejsze kwoty. Podrzucam kilka sensownych ofert z rynku, gdyby ktoś z jakiegoś powodu nie kwalifikował się lub nie chciał Aliora. Bank Pekao daje 2200 złotych i fajnie oprocentowane konto oszczędnościowe, choć trochę więcej warunków. Santander daje do 3800 zł, ale znów – jest trochę trudniej. VeloBank niby powinien zabiegać o klienta, ale ma tylko 1000 zł. Credit Agricole to 2000 zł, ale znów trudniejsze warunki do spełnienia. A we wspomnianym Aliorze cała trudność sprowadza się do zapłacenia składki ZUS, co i tak przedsiębiorca musi przecież robić.

Dlatego właśnie promocja Aliora jest aż tak dobra [KLIK]

Po drugie – promocja działa, Alior Bank rzetelnie wypłaca co miesiąc nagrodę, bez żadnych kruczków i kombinacji. Po trzecie – jestem dość mocno zadowolony z tego banku, podoba mi się jego odświeżona aplikacja mobilna oraz system transakcyjny (szczególnie ciemna skórka).

Czemu o tym piszemy? Po pierwsze, artykuły o promocjach bankowych zawsze nam się dobrze czytają. Po drugie – jeśli założycie konta z naszych artykułów, Bezprawnik dostanie z tego tytułu prowizję. Staramy się Was nie zasypywać wszystkimi produktami bankowymi, których na rynku jest multum, a wybieramy tylko te najlepsze, z których sami byśmy skorzystali, co mam nadzieję dobitnie potwierdził screen powyżej. Finalna decyzja jest oczywiście Wasza.